23 September, 2025

Ministerstwo odpowiada na protesty mieszkańców. „Opór często wynika z braku wiedzy”

Ministerstwo odpowiada na protesty mieszkańców. „Opór często wynika z braku wiedzy”

Ministerstwo odpowiada na protesty mieszkańców. „Opór często wynika z braku wiedzy”

Biogazownia w Tończy Źródło: Wprost / Konrad Żelazowski Rząd chce inwestować w biogazownie, co wywołuje burzliwe protesty mieszkańców. Ministerstwo Klimatu i Środowiska przyznaje, że zgłoszenia od mieszkańców otrzymuje, ale nie planuje działań legislacyjnych. „Opór społeczny często wynika z braku wiedzy” – przekonuje resort.

Protesty wybuchają niemal wszędzie, gdzie pojawia się plan budowy biogazowni, co szeroko opisywaliśmy we „Wprost”.

W wielu miejscach protestujący mieszkańcy alarmują, że inwestycja miesiącami trzymana była w tajemnicy, o planach inwestora dowiadywali się w ostatniej chwili, brakowało dialogu i rzetelnych konsultacji. Boją się smrodu, zanieczyszczeń i hałasu, pędzących przez wieś ciężarówek, inwazji gryzoni i insektów. Często przeciwko inwestorowi występują też lokalne władze, które blokują inwestycję, więc inwestor przenosi się w inne miejsce. I tam znów napotyka na protesty.

Jednocześnie o inwestycjach w biogaz rządzący mówią od kilkunastu lat. Politycy różnych frakcji przekonywali, że to zielona energia jest lepsza niż ta ze słońca czy wiatru, eksperci szacowali, że Polska ma warunki, aby biogaz mógł pokryć nawet połowę rocznego zapotrzebowania na gaz ziemny. Pojawiały się plany, które zakładały budowę biogazowni w każdej gminie, pod koniec rządów PiS posłowie jednogłośnie przyjęli projekt, który miał zapoczątkować „boom” na biogazownie.

Podobne artykuły