Miliardy zł na Cybertarczę. Minister przedstawił szczegóły
Szef MSWiA, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (z prawej) i wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski Źródło:PAP / Marcin Obara Minister cyfryzacji i wicepremier Krzysztof Gawkowski zapowiedział 3 mld zł inwestycji w Cybertarczę.
–Od miesiąca obserwujemy drastyczny wzrost cyberataków na Polskę. Są organizowane w celu wywołania destabilizacji wyborczej– mówił minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski podczas wspólnej konferencji z szefem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem.
Inwestycje w bezpieczeństwo. Temu ma służyć Cybertarcza
–Chcemy przeznaczyć ponad 3 mld zł na Cybertarczę. Ma ona dokonywać regularnych przeglądów bezpieczeństwa, budowała odporność na poziomie infrastruktury krytycznej. Będziemy inwestowali w programy, które mają wesprzeć instytucje. Te wszystkie elementy mają posłużyć nam jako mocna Cybertarcza – mówił Krzysztof Gawkowski.
Wicepremier poinformował też o innych, udaremnionych cyberatakach z ostatnich godzin.
– Te wybory do Parlamentu Europejskiego, jak żadne inne wcześniej, są przedmiotem ataków wrogów Unii Europejskiej. Kontekst Rosji, wojny jest bardzo jasny. Mamy do czynienia z rozmaitymi działaniami, które mają zakłócić przebieg tych wyborów. Nie tylko w Polsce są prowadzone różne działania o charakterze hybrydowym – zaznaczył szef MSWiA, Tomasz Siemoniak.
Gawkowski wspomniał o ostatnim ataku na PAP. Ocenił, że „Piątek (dzień włamania – red.) pokazał, że byliśmy w stanie natychmiast zadziałać”. – Groźna dezinformacja, która miała uderzyć w Polskę, natychmiast została przez nas przecięta. Działają służby, działa Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, prowadzimy różne działania – stwierdził.
W piątek na stronie PAP ukazały się dwie fałszywe depesze o zarządzeniu rzekomej mobilizacji wojskowej w Polsce. Zostały one szybko anulowane, a służby przystąpiły do wyjaśniania ataku.
– Dzisiaj w nocy udało się zapobiec jednemu dużemu cyberatakowi na infrastrukturę krytyczną. Poprzedniej nocy były dwa takie ataki. Jest tego mnóstwo – mówił w piątek wicepremier. – W ostatnich tygodniach te ataki się zwielokrotniły. Ta cyberprzestrzeń jest infiltrowana coraz mocniej. Najwięcej ataków jest z Rosji. Uczciwie rzecz biorąc, zimna wojna w cyberprzestrzeni przechodzi w gorącą. Nikt nie ukrywa się pod fałszywą flagą. Rosja wprost atakuje i robi to z premedytacją przed eurowyborami – wskazał Gawkowski.