02 May, 2024

Pochwalił się, że Święto Pracy spędził w biurze. Reakcja internautów była do przewidzenia

Pochwalił się, że Święto Pracy spędził w biurze. Reakcja internautów była do przewidzenia

Pochwalił się, że Święto Pracy spędził w biurze. Reakcja internautów była do przewidzenia

Mikołaj Wasiewicz Źródło:X / @Wasiewicz_M Młody radny dzielnicy Wawer w Warszawie wywołał spore zamieszanie w mediach społecznościowych. Pochwalił się tym, że Święto Pracy spędza w biurze i… dołączył podziękowania dla pracodawcy.

Tegoroczna majówka jest wyjątkowo długa. Niestety, nie wszyscy mogą się nią cieszyć w pełni. Być może z tego wynika zdenerwowanie części internautów na wpis Mikołaja Wasiewicza. Młody influencer postanowił bowiem, nieco pod prąd obecnym nastrojom, pochwalić się pracą w dni wolne i jednocześnie podziękować swojemu szefowi.

Święto Pracy w pracy. Plus podziękowania dla szefa

„Jako liberał i zwolennik kapitalizmu, Święto Pracy obchodzę w… pracy! Zamiast narzekać, jestem wdzięczny swojemu pracodawcy za możliwość rozwoju. Bez odważnych przedsiębiorców nie byłoby tysięcy miejsc pracy i rozwoju gospodarczego. Kiedyś ludzie byli mniej roszczeniowi i doceniali daną im szansę” – pisał na platformie X Wasiewicz.

Jak można się domyślić, podobna deklaracja nie mogła pozostać niezauważona. Radny wybrany z list z Koalicji Obywatelskiej, pracujący w dużej korporacji, wywołał sporo negatywnych uczuć. Zaczęło się od wytykania, że publikuje tweety w godzinach pracy.

Internauci o nadgorliwym pracowniku

„Pracownikowi pracującemu przy monitorze ekranowym po każdej godzinie pracy przysługuje co najmniej 5-minutowa przerwa wliczana do czasu pracy” – odpowiadał kilkukrotnie Mikołaj Wasiewicz. „Kiedy w święta zapieprzasz w korpo i jeszcze się z tego cieszysz” – zwracał uwagę inny internauta.

„Work-life balance, widać jeszcze nie dojrzałeś. Jeszcze nie raz cię praca zmieli, przeżuje i wyrzuci. Pracodawca ma to głęboko w pompie, jakie twoje zdrowie, czas prywatny i rodzinny. I tak liczy się później Excel” – komentował Jacek Gadzinowski.

„Ty nie możesz być prawdziwy” – komentował inny internauta. Kolejna osoba dodawała, że bez łopaty, to nie praca. Zwracano też uwagę, że tego typu wpis był możliwy tylko ze względu na młody staż pracownika i brak rodziny, z którą mógłby spędzać czas wolny. Dopatrywano się też mało przekonującego uśmiechu na fotografii. „Ale wiesz, że wszyscy się z Ciebie nabijają?” – podsumował jeden z komentujących.

Podobne artykuły