08 December, 2025

Przełom na polskiej granicy. Te liczby mówią wszystko

Przełom na polskiej granicy. Te liczby mówią wszystko

Patrol SG przy granicy polsko-białoruskiej Źródło: X / Straż Graniczna Zmiana sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Straż Graniczna przekazała najnowsze dane o migrantach.

W poniedziałek 8 grudnia Straż Graniczna przekazała najnowszy raport z granicy polsko-białoruskiej. Jak się okazuje, w miniony weekend (5-7 grudnia) na pograniczu nie odnotowano ani jednej próby nielegalnego przedostania się do Polski. Nie doszło także do żadnych incydentów z udziałem migrantów.

Migranci odpuszczają. Nowe dane z granicy polsko-białoruskiej

Spadek liczby cudzoziemców na pograniczu jest odnotowywany od połowy listopada. Łącznie w całym miesiącu Straż Graniczna odnotowała 370 prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. Dla porównania – w analogicznym okresie w ubiegłym roku było to 978 prób. Zarówno służby, jak i aktywiści, są zgodni, że spadek liczby migrantów wiąże się z otwarciem przejść granicznych.

– Strona białoruska wysyła obecnie na granicę mniej migrantów niż wcześniej, stąd też liczba prób spada. Co pokazuje też, że migracja jest przez stronę białoruską instrumentalizowana. To Białorusini wskazują, ile osób, o jakiej porze i na jakim odcinku ma przekroczyć granicę – tłumaczył w rozmowie z TVN24 Michał Bura z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.

Przełom na polskiej granicy. Te liczby mówią wszystko

Dopytywany, czy na spadek liczby migrantów na granicy polsko-białoruskiej może mieć wpływ pogoda, przedstawiciel Straży Granicznej przyznał, że na pewno nie było tak, że liczby malały z dnia na dzień, a tak jest obecnie.

– Sądzę, że na spadek prób nielegalnej migracji wpływ ma również fakt, że zwiększyła się szczelność bariery na granicy. Jest ona obecnie monitorowana 24 godziny na dobę. W większości została już wyasfaltowana droga techniczna prowadząca wzdłuż bariery, dzięki czemu poprawiła się nasza szybkość dojazdu do miejsca, gdzie migranci próbują przejść – wyjaśnił.

W tym kontekście warto dodać, że na pograniczu są planowane kolejne prace. Do wiosny 2026 roku mają zostać zamontowane dwa ogrodzenia z siatki ze zwojami concertiny i dodatkowe zwoje concertiny oraz dwumetrowa siatka. – Cały czas musimy być czujni. To, że obecnie jest spokojnie, trzeba pamiętać, że w każdej chwili strona białoruska może zwiększyć presję migracyjną – podsumował Michał Bura.

Podobne artykuły