Nazwał Nawrockiego „niebezpiecznym człowiekiem”. Ocenił jego postawę ws. afery mieszkaniowej

Karol Nawrocki Źródło: PAP / Przemysław Piątkowski Prof. Antoni Dudek ocenił, że Karol Nawrocki „nie jest wiarygodny” w swoich tłumaczeniach ws. afery mieszkaniowej. Zdaniem historyka „nie powinien być zarówno kandydatem na prezydenta, jak i prezesem IPN-u”. Prof. Antoni Dudek to historyk, politolog i publicysta. Przez wiele lat był też związany z Instytutem Pamięci Narodowej, którym obecnie szefuje Karol Nawrocki. Sporym echem odbiła się wypowiedź prof. Dudka o tym, że kandydat PiS na prezydenta „jest jednym z bardziej niebezpiecznych ludzi, jacy się pojawili w polskiej przestrzeni publicznej”. Teraz historyk w rozmowie z Onetem odniósł się do najnowszej afery związanej z Nawrockim. – To poważna sprawa i pan Nawrocki, najkrócej mówiąc, nie jest wiarygodny w swoich wypowiedziach na ten temat. Uważam też, że mu to zaszkodzi, zwłaszcza wśród najstarszych wyborców Prawa i Sprawiedliwości, a jest to przecież bardziej partia seniorów – stwierdził prof. Dudek. Zdaniem politologa nie jest to jednak na tyle duża afera, aby szef Instytutu Pamięci Narodowej był zagrożony wejściem do drugiej tury, o ile nie popełni kolejnych błędów. Prof. Dudek ocenił, że potencjalne straty mogą wynieść od trzech do pięciu punktów procentowych. Publicysta podkreślił, że ta historia po raz kolejny dowodzi, że Nawrocki jest „niewiarygodny i nie powinien być zarówno kandydatem na prezydenta, jak i prezesem IPN-u”. Ubolewał również, że Nawrocki nie został wcześniej dokładnie prześwietlony. Prof. Dudek zauważył jednak, że sprawa mieszkania wywołała zmianę u Sławomira Mentzena, który do tej pory unikał atakowania i krytykowania Nawrockiego. Historyk w mediach społecznościowych odniósł się z kolei do decyzji o przekazaniu kawalerki na cele charytatywne. Zdaniem prof. Dudka to gest skierowany właśnie w stronę najstarszej części wyborców.Mieszkanie Karola Nawrockiego. Prof. Antoni Dudek o wpływie afery na wybory prezydenckie
Znany historyk o aferze kandydata PiS. Zwrócił uwagę na zmianę postawy Sławomira Mentzena