06 May, 2025

Tragiczna majówka w Międzyzdrojach. Nie żyje 40-latek

Tragiczna majówka w Międzyzdrojach. Nie żyje 40-latek

Tragiczna majówka w Międzyzdrojach. Nie żyje 40-latek

Międzyzdroje w maju Źródło: Shutterstock / JohnKruger Majówka w Międzyzdrojach (Zachodniopomorskie) zakończyła się tragedią. 40-letni mężczyzna, który został brutalnie pobity 3 maja, zmarł kilka dni później w szpitalu w Gryficach. Podejrzany o atak 22-latek może trafić do więzienia nawet na 20 lat.

Do zdarzenia doszło podczas sobotniego wieczoru w nadmorskim kurorcie. Dwóch mężczyzn – 22-latek z Bierzwnika oraz 40-letni mieszkaniec Międzyzdrojów – spotkało się w jednym z popularnych barów plażowych. W mieście panowała świąteczna atmosfera, sprzyjała pogoda, a turystów było wyjątkowo dużo.

Wszystko zaczęło się od kłótni w barze, a zakończyło tragedią przed hotelem

Z relacji świadków wynika, że między mężczyznami doszło do słownej sprzeczki. Jak podał „Fakt”, nieoficjalnie mówi się, że powodem konfliktu mogła być kobieta. Choć nie doszło do otwartej bójki wewnątrz lokalu, napięcie między nimi nie opadło. Gdy 40-latek wyszedł z baru, 22-latek miał go zaatakować od tyłu.

Napastnik zadał mężczyźnie dwa silne ciosy w głowę, po czym ten upadł na ziemię. Według informacji świadków, został jeszcze kopnięty w tył głowy, gdy leżał bezbronny.

– Tu było wtedy tyle osób, że prawie nikt na tę bójkę nie zwrócił uwagi – mówi Władymir, pracownik pobliskiego punktu gastronomicznego. – Tu co chwila dochodzi do jakiejś szarpaniny, utarczki. Już nikt za bardzo na to nie zawraca uwagi. Dopiero gdy przyjechała karetka i policjanci zaczęli kogoś szukać, wyjaśniło się, co się stało – dodaje.

Ofiara w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Nie żyje

Na miejsce wezwano karetkę, która przewiozła nieprzytomnego mężczyznę na oddział intensywnej terapii w szpitalu w Gryficach. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, 40-latek zmarł kilka dni później. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, jednak został szybko zatrzymany przez funkcjonariuszy.

Zatrzymany 22-latek został przewieziony do aresztu, a następnie doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Świnoujściu. Jak informuje prokurator Julia Szozda z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, młody mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, co zagrożone jest karą do 20 lat więzienia. Jak przekazała, podejrzany przyznał się do zarzucanego czynu i złożył wyjaśnienia, których na tym etapie śledztwa prokuratura nie ujawnia. Złożono również wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.

Po śmierci ofiary możliwa jest zmiana kwalifikacji czynu na zabójstwo.

Podobne artykuły