06 October, 2025

Burza po słowach Merkel o Polsce. Wyjaśniamy, co miała na myśli była kanclerz

Burza po słowach Merkel o Polsce. Wyjaśniamy, co miała na myśli była kanclerz

Burza po słowach Merkel o Polsce. Wyjaśniamy, co miała na myśli była kanclerz

Angela Merkel Źródło: Shutterstock / 360b Burza wokół słów Angeli Merkel na temat wojny w Ukrainie wymagała poważnego sprostowania. Biuro byłej kanclerz Niemiec postanowiło więc przypomnieć jej wypowiedź z 2022 roku na ten sam temat.

Angela Merkel udzieliła węgierskim dziennikarzom wywiadu, który wywołał spore poruszenie w naszej części Europy. Cytujący jej słowa tabloid „Bild” opatrzył swoje omówienie agresywnym tytułem: „Wybuchowy wywiad: Merkel obarcza Polskę współwiną za wojnę Putina”.

„Bild” chciał sensacji. Nadinterpretował słowa Merkel

Dziennik pisał dalej, że była kanclerz „obwiniła Polskę i państwa bałtyckie o zerwanie stosunków dyplomatycznych między Rosją a UE, a tym samym pośrednio o rosyjską wojnę napastniczą przeciwko Ukrainie, która rozpoczęła się kilka miesięcy później”.

Cały wywiad dostępny jest na YouTube, dlatego szybko pojawiły się głosy, że dziennikarze „Bilda” przesadzili ze swoją interpretacją słów Merkel. Mówiła ona o porozumieniach mińskich i momencie, w którym zauważyła, że Putin nie traktuje ich poważnie. Wspominała o pomyśle na nowy format, w którym cała Unia Europejska rozmawiałaby z prezydentem Rosji.

– Niektórzy nie poparli tego pomysłu. Były przeciwko temu przede wszystkim państwa bałtyckie, a także Polska, ponieważ obawiały się one, że nie będziemy mieli wspólnej polityki wobec Rosji. Moim zdaniem powinniśmy właśnie nad taką wspólną polityką pracować. W każdym razie nie doszło do tego. Potem odeszłam ze stanowiska, a następnie rozpoczęła się agresja Putina – mówiła dalej Merkel.

Przyznała, że nie dowiemy się, co by było gdyby jej propozycja została przyjęta. – Teraz czasy się zmieniły i musimy zastanowić się, co można zrobić, abyśmy byli jak najbardziej zdolni do zabezpieczenia pokoju, ustanawiając prawdziwe środki odstraszające, jednocześnie wspierając Ukrainę – mówiła.

Rzeczniczka Angeli Merkel komentuje jej wywiad

Rzeczniczka biura Angeli Merkel w rozmowie z Polska Agencją Prasową stwierdzała, że niewiele trzeba dodawać do tego, co już powiedziano. „Wypowiedzi byłej kanclerz federalnej Angeli Merkel w oryginalnym, niemieckim brzmieniu mówią same za siebie. Zresztą nie są one niczym nowym” – podkreślała, podając za przykład wywiad z czerwca 2022 roku.

Co takiego mówiła wówczas Angela Merkel? „Jedna rzecz wciąż trochę mi ciąży. W czerwcu 2021 roku prezydent Biden spotkał się z Putinem i byłam wówczas zdania – podobnie jak Emmanuel Macron – że trzeba spróbować również ze strony europejskiej włączyć go w dialog, ponieważ miałam już pewne przeczucie, że z porozumieniem mińskim nie dzieje się dobrze” – czytamy.

„W Unii Europejskiej ostatecznie nie udało się jednak w tej sprawie osiągnąć zgody. I wtedy pomyślałam sobie: no cóż, wszyscy wiedzą, że wkrótce odejdę. Kilka lat wcześniej może jeszcze bym to przepchnęła” – opowiadała już wtedy była kanclerz. Widać wyraźnie, że do tamtej wypowiedzi dodała obecnie jedynie szczegół w postaci wskazania państw bałtyckich i Polski, jako niechętnych nowemu formatowi. Trudno jednak mówić o wiązaniu z tym tak daleko idących konsekwencji jak odpowiedzialność za wybuch wojny.

Podobne artykuły