Wszystkie oczy zwrócone na Martę Nawrocką. Tak oceniła ją stylistka. „Nic dodać, nic ująć”

Marta Nawrocka Źródło: PAP / Marcin Obara Karol Nawrocki odebrał z rąk przewodniczącego PKW uchwałę o wyborze na prezydenta RP. Towarzyszyła mu żona – Marta. Przyszła pierwsza dama postawiła na prostotę, a jej wybór oceniła stylistka. W środę 11 czerwca w Zamku Królewskim odbyła się uroczystość wręczenia przez przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej uchwały o wyborze na prezydenta RP Karolowi Nawrockiemu. – Wybory prezydenckie i tak budująca nas wszystkich frekwencja wyborcza pokazuje i udowadnia dzisiaj nam wszystkim, że Polacy chcą brać odpowiedzialność za swoją przyszłość, chcą głosować na realne, konkretne programy, plany, na konkretne osoby, które mają służyć ojczyźnie i naszej narodowej wspólnocie – powiedział prezydent-elekt. – O tym mówi ta frekwencja wyborcza: że jesteśmy narodem gotowym do tego, żeby każdy wyborca, obywatel i obywatelka brali odpowiedzialność za przyszłość naszej wspaniałej ojczyzny – powtórzył Karol Nawrocki. W dalszej części wystąpienia prezydent-elekt zwrócił się do wszystkich Polaków, którzy wzięli udział w wyborach prezydenckich – niezależnie, na kogo oddali głos. – Dziękuję państwu za to, że poszliście do głosowania, wykonaliście swój obowiązek wobec Polski i jesteście gotowi do tego, aby współtworzyć naszą demokrację – podkreślił Karol Nawrocki. Podczas wydarzenia, poza jego merytorycznym aspektem, uwagę przykuła również stylizacja przyszłej pierwszej damy. Żona Karola Nawrockiego wybrała na tę uroczystość białą sukienkę przed kolano, z długimi rękawami i złotymi guzikami. Stylizację uzupełniła połyskującymi butami. Marta Nawrocka postawiła na prostotę, jeśli chodzi o fryzurę. W przypadku makijażu żona prezydenta-elekta zdecydowała się na mocne zaznaczenie oczu i delikatne podkreślenie ust. Zdjęcia z tej uroczystości znajdziecie w naszej galerii. Ewa Rubasińska-Ianiro oceniła stylizację Marty Nawrockiej w rozmowie z portalem fakt.pl. – Chcieliśmy Amerykę? No to mamy – przynajmniej w wizerunku – powiedziała ekspertka od mody i autoprezentacji. – Stylizacja przyszłego prezydenta i pierwszej damy to klasyka najwyższej próby. Nic dodać, nic ująć. To obrazek, który równie dobrze mógłby się pojawić na tle Białego Domu – podkreśliła stylistka. – Stylizacje pani Marty znamy już z kampanii – konsekwentne, dopracowane, z klasą. I dziś również: zestaw optymalny, harmonijnie współgrający z mężem. Widać, że nie szukano efektu „wow” za wszelką cenę – postawiono na spójność i równowagę— oceniła Ewa Rubasińska-Ianiro.Karol Nawrocki odebrał uchwałę PKW. „Wykonaliście swój obowiązek wobec Polski”
Marta Nawrocka postawiła na klasykę. Tak oceniła ją stylistka