Mentzen nie zostawił suchej nitki na politykach PiS. „Że im nie jest wstyd” Sławomir Mentzen Źródło: PAP / Szymon Pulcyn Marsz Niepodległości przeszedł ulicami Warszawy. W demonstracji wzięło udział wielu polityków PiS. Co myślą o tym Sławomir Mentzen oraz Krzysztof Bosak? Marsz Niepodległości organizowany przez narodowców w Warszawie przyciągnął w tym roku wielu polityków PiS. W tłumie można było dostrzec nie tylko Jarosława Kaczyńskiego, Antoniego Macierewicza, Mateusza Morawieckiego, czy Janusza Kowalskiego, ale również Daniela Obajtka, Przemysława Czarnka i Dominika Tarczyńskiego. – Wybieramy się przede wszystkim z jedną intencją: chcemy, żeby obóz patriotyczny był zjednoczony i szedł razem w tym marszu, ale także szedł razem w przedsięwzięciach politycznych, które są potrzebne po to, by zmienić obecny stan Polski. Aby Polska trwała i była krajem suwerennym – mówił prezes PiS jeszcze przed rozpoczęciem manifestacji.Mentzen i Bosak o posłach PiS na Marszu Niepodległości Jak się okazuje, udział polityków PiS w Marszu Niepodległości nie wszystkim się spodobał. W ostrych słowach do sprawy odniósł się Sławomir Mentzen. – Dziwię się, że politykom PiS-u nie jest wstyd przychodzić na Marsz Niepodległości. Przez swoje lata rządów robili wszystko, co mogli, żeby ograniczyć tę polską niepodległość. Zgodzili się na powiązanie pieniędzy z KPO z praworządnością, na Zielony Ład, na unijne długi i unijne podatki. Naprawdę dziwię się, że tu przyszli – stwierdził kandydat Konfederacji w wyborach prezydenckich w rozmowie z Onetem dodając, że „gdyby to on był politykiem PiS-u, to byłoby mu wstyd się dzisiaj pokazać na Marszu Niepodległości”. Nieco mniej konfrontacyjnego tonu użył Krzysztof Bosak. Poseł podkreślił, że demonstracja narodowców od zawsze była wydarzeniem otwartym dla wszystkich polskich patriotów. – Wydaje mi się, że od pierwszej edycji w 2010 roku byli z nami posłowie, radni czy też działacze PiS – zaznaczył. Polityk Konfederacji zapewnił, że „cieszy się z obecności polityków PiS na tegorocznej manifestacji”. – Niech posłuchają, co ludzie skandują, wyciągają z tego wnioski i tak później działają w polityce – podsumował. Czytaj też:Udział Kaczyńskiego w Marszu Niepodległości ma drugie dno. Prof. Chwedoruk: PiS jest osłabionyCzytaj też:Marsz Niepodległości 2024 w Warszawie. Są pierwsze dane o frekwencji