22 February, 2025

Gosek nie wytrzymał. Tak zareagował na zarzuty posłanki Polski2050

Gosek nie wytrzymał. Tak zareagował na zarzuty posłanki Polski2050

Gosek nie wytrzymał. Tak zareagował na zarzuty posłanki Polski2050

Mariusz Gosek, Aleksandra Leo Źródło: PAP / Radek Pietruszka, Newspix/Damian Burzykowski Ryszard Wilk z Konfederacji był wyraźnie niedysponowany podczas obrad Sejmu. Aleksandra Leo z Polski2050 twierdzi, że nie był on jedynym politykiem z takim problemem.

Ostatnie posiedzenie Sejmu obfitowało w zaskakujące wydarzenia. Ryszard Wilk był do tego stopnia niedysponowany, że musiał zostać wyprowadzony z sali obrad. Poseł Konfederacji przeprosił za swoje zachowanie. W wydanym oświadczeniu przyznał, że zmaga się z chorobą alkoholową. „Starałem się sumiennie wykonywać obowiązki posła, ale przegrywam z chorobą alkoholową. Podejmowałem próby, żeby temu zaradzić, jednak jak się okazało, te próby zawiodły” – przyznawał.

Polityk poniesie surowe konsekwencje swojego zachowania. Szymon Hołownia przekazał, że został ukarany grzywną w wysokości 4 tys. złotych. Co więcej, klub poselski Konfederacji podjął decyzję o bezterminowym zawieszeniu Ryszarda Wilka w prawach członka.

Kolejny „niedysponowany” poseł w Sejmie?

W sobotę 22 lutego w radiowej Trójce Aleksandra Leo zasugerowała, że Ryszard Wilk nie był jedynym niedysponowanym posłem w Sejmie. Pytana o szczegóły, posłanka Polski2050 wspomniała podczas programu „Śniadanie w Trójce” o Mariuszu Gosku.

– Poseł PiS wchodził za Szymona Hołownię podczas obrad. Marszałek w czasie posiedzenia powiedział, że sprawdzania alkomatem naprawdę powinny mieć miejsce, ponieważ po ostatnim bliskim kontakcie z politykiem Mariuszem Goskiem ma wątpliwości co do jego trzeźwości, bo czuł alkohol – powiedziała polityczka.

Na te zarzuty ostro zareagował Paweł Jabłoński. Polityk PiS dopytywał w rozmowie z Polskim Radiem, czy Aleksandra Leo właśnie stwierdziła, że Mariusz Gosek był pijany w Sejmie. – Jeśli tak, to właśnie doszło do pomówienia – stwierdził. – Ja powołuję się na słowa marszałka, który miał bliski kontakt z panem posłem – odparła Aleksandra Leo.

Mariusz Gosek odpowiada na zarzuty Aleksandry Leo

Do całej sytuacji odniósł się również Mariusz Gosek. Polityk Prawa i Sprawiedliwości zamieścił wpis w mediach społecznościowych, w którym stwierdził, że daje posłance Polski2050 kilka godzin na wycofanie się z kłamstw. „Jeżeli nie, spotkamy się w sądzie. A świadkiem co do pani pomówienia będzie Szymon Hołownia. Jestem sportowcem, a alkoholem się brzydzę i wie to każdy, kto mnie zna” – zapewnił parlamentarzysta PiS.

twitter

Podobne artykuły