16 September, 2025

Manewry wojskowe przy granicy z Polską. MSWiA wydało komunikat

Manewry wojskowe przy granicy z Polską. MSWiA wydało komunikat

Manewry wojskowe przy granicy z Polską. MSWiA wydało komunikat

Granica polsko-białoruska, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Karolis Kavolelis Ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji opublikowało oświadczenie. Rzecznik prasowa Karolina Gałecka zabrała głos w sprawie zamknięcia granicy polsko-białoruskiej.

Sytuacja na wschodzie Polski jest napięta, co ma związek m.in. z trwającą od ponad trzech lat wojną w Ukrainie, którą rozpoczęła Rosja. Obecnie, przy granicy, trwają też ćwiczenia wojskowe ZAPAD 2025.

Szefowa Departamentu Komunikacji Społecznej w MSWiA przekazała we wtorek (16 września) po południu, że granica między państwami – Polską i Białorusią – została zamknięta. Taki stan rzeczy obowiązywać ma „do odwołania” i jest „podyktowany troską o bezpieczeństwo Polek i Polaków”, obywateli Rzeczypospolitej Polskiej.

Jego zapewnienie jest „priorytetem” dla rządu – pisze przedstawicielka resortu Marcina Kierwińskiego.

Granica polsko-białoruska zamknięta do odwołania. Powód? „Manewry” wojskowe

„Podkreślamy, że decyzja, która zapadła, jest związana z manewrami rosyjsko-białoruskimi »Zapad 2025«, co nie oznacza zamknięcia granicy wyłącznie na okres tych ćwiczeń” – wskazała Gałecka. Zapowiedziała, że „ruch” na granicy „zostanie przywrócony”, gdy sytuacja będzie „w pełni bezpieczna”. O tym zdecydują zaś odpowiednie „służby”.

„Mamy świadomość, że wstrzymanie ruchu granicznego jest wyzwaniem dla przewoźników, którzy muszą korzystać z np. przejść granicznych na Litwie, by realizować przewozy. Podkreślamy, że ze względu na kwestie gospodarcze i dobro polskich przedsiębiorców zrobimy co w naszej mocy, by okres wyłączenia ruchu granicznego był jak najmniej dotkliwy dla przedsiębiorców” – podkreśliła przedstawicielka MSWiA.

Jak dodała, poniesione „straty” zostaną „ocenione” dopiero, gdy ustalone zostanie, na jak długo przejścia graniczne pozostaną „zamknięte”. „Wówczas ministerstwa będą mogły przygotować takie zestawienie. Na tej podstawie rząd będzie podejmował decyzje o ewentualnym wsparciu państwa dla poszczególnych branż przemysłu” – podaje rzecznik prasowa.

Podobne artykuły