Dramatyczne wieści z Niemiec po zamachu. „Kiedy to szaleństwo się skończy?” Zamach w Magdeburgu Źródło: PAP / Eberlein Co najmniej 11 osób zginęło a od 60 do 80 zostało rannych w wyniku zamachu, do którego doszło w Magdeburgu. Do rodzin ofiar płyną kondolencje ze strony polityków. Dramatyczne wieści napłynęły w piątkowy wieczór 20 grudnia z niemieckiego Magdeburga. Tuż po godzinie 19 w tłum ludzi zgromadzonych na jarmarku świątecznym obok domu towarowego Karstadt, wjechał kierowca rozpędzonego auta. Następnie miał przejechać jeszcze około 400 metrów. Chwilę później został zatrzymany przez lokalną policję. „Der Spiegel” poinformowało, że zatrzymany to obywatel Arabii Saudyjskiej. Samochód, którym wjechał w ludzi, miał wynająć krótko przed zamachem.Magdeburg. Zamach na jarmarku. Bilans ofiar Z najnowszych doniesień niemieckich służb ratunkowych wynika, że w wyniku zdarzenia rannych zostało od 60 do 80 osób. Dziennik „Bild” podał nieoficjalnie informację o co najmniej 11 ofiarach śmiertelnych. Rzecznik niemieckiego rządu Matthias Schuppe potwierdził, że zdarzenie na jarmarku świątecznym w Magdeburgu to atak terrorystyczny. Tragiczne wydarzenia z kraju związkowego Saksonia-Anhalt skomentował Olaf Scholz. Kanclerz zapewnił, że myślami jest z bliskimi i rodzinami ofiar dramatu. Podziękował także służbom za wytężoną pracę. Krótkie oświadczenia wydali również inni niemieccy politycy. „Informacje z Magdeburga są przygnębiające. Moje myśli są z rodzinami ofiar. Z całego serca dziękuję służbom, które pracują na miejscu i pomagają poszkodowanym” – napisał kandydat na kanclerza z CDU Friedrich Merz. Z kolei szefowa AfD Alice Weidel nie tylko złożyła kondolencje rodzinom ofiar, ale przede wszystkim dopytywała, „kiedy skończy się to szaleństwo”.Orban i Musk reagują na zamach w Niemczech Na zamach w Magdeburgu zareagował również Viktor Orban. Szef węgierskiego rządu zapewnił o modlitwie w intencji ofiar oraz ich bliskich. Podkreślił, że to, co stało się na jarmarku świąteczne, jest haniebne i zasługuje na najwyższe potępienie. Kondolencje rodzinom ofiar złożył także doradca ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko. Elon Musk ocenił natomiast, że „w Niemczech doszło do celowego i masowego morderstwa”.Zamach w Niemczech. Duda i Mentzen Wydarzenia w Magdeburgu nie umknęły także politykom w Polsce. „Tragiczne wieści z Niemiec. Jestem wstrząśnięty brutalnym atakiem na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu. Moje myśli i modlitwy są z rodzinami ofiar i rannych” – napisał na Twitterze Andrzej Duda. Tuż po tym, jak media obiegły informacje o zamachu, wpisy w mediach społecznościowych zamieszczali masowo politycy Konfederacji. Skupiali się oni głównie na krytykowaniu polityki otwartych drzwi Angeli Merkel. „To już staje się przedświąteczną tradycją w krajach Europy Zachodniej. Polityka otwartych drzwi Angeli Merkel przynosi śmiertelne żniwo. Obudź się Europo!” – napisała Anna Bryłka. „Masowe migracje z Azji i Afryki prowadzą do drastycznego wzrostu przestępczości i tragedii takich jak dzisiaj w Magdeburgu. Chcemy w Polsce czuć się bezpiecznie, nie chcemy bać się, że ktoś nas zamorduje na bożonarodzeniowym jarmarku” – dodał Sławomir Mentzen. „Wyrazy współczucia dla bliskich ofiar zamachu w Magdeburgu. Cała Europa jest odpowiedzialna za swoje bezpieczeństwo. Tkwi ono we współpracy i jedności Unii Europejskiej” – to z kolei komentarz, który zamieścił w sieci Witold Zembaczyński.