Śmierć Polaka na Porto Santo. Portugalczycy potwierdzają

Wybrzeże Porto Santo Źródło: Pexels / Nirjhar Basak W piątek 12 września u brzegu portugalskiej wyspy Porto Santo zginął obywatel Polski. Według miejscowych służb, mężczyzna miał utonąć w oceanie. Centrum ratownictwa morskiego (MRSC) w Funchal na Maderze potwierdziło Polskiej Agencji Prasowej, że zmarły na wyspie Porto Santo mężczyzna to obywatel Polski. Drugie potwierdzenie tragicznej informacji nadeszło od portugalskiego Krajowego Urzędu Morskiego. Ciało 55-latka wydobyto z wody w południowo-wschodniej części wyspy, która należy do archipelagu Madery. Podkreślano w komunikacie, że brzeg wyspy pokryty jest skałami i nie ma w okolicy strzeżonego kąpieliska. — Zgodnie z naszymi ustaleniami ofiara przed śmiercią spacerowała w towarzystwie przyjaciół, po czym miała pójść popływać i ostatecznie zniknęła w oceanie – przekazał Krajowy Urząd Morski. Policja w Porto Santo wszczęła w piątek śledztwo w sprawie okoliczności śmierci Polaka. Choć obywatel Polski utonąć miał w skalistej okolicy, Porto Santo słynie z jednej z najdłuższych piaszczystych plaż w Portugalii. Wyspa jest atrakcją turystyczną właśnie ze względu na piękną, 9-kilometrową plażę pokrytą piaskiem.Portugalia. Śmierć Polaka na Porto Santo