Ludzie Ziobry zniknęli z TVP Info. Zdecydował o tym Jarosław Kaczyński
Jak ustalił Onet, na skutek decyzji prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego politycy Solidarnej Polski przestali być zapraszani do programów publicystycznych TVP Info. Ma mieć to związek z tarciami w obozie rządzącym.
Onet podaje, że ziobrystów od ponad miesiąca brakuje w publicystyce TVP Info. Ostatni raz w porannym programie “Minęła 8” poseł Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu z SP był 17 lipca, z kolei wieczorem w programie “Minęła 20” poseł Solidarnej Polski Mariusz Kałużny gościł 19 lipca.
Tymczasem, jak odnotowuje portal, w stacji regularnie bywają politycy PiS i Porozumienia, czyli drugiego koalicjanta partii Jarosława Kaczyńskiego. Zaproszenia otrzymują także przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL, a nawet Konfederacji. “O ziobrystach słuch zaginął” – podsumowuje reporter Kamil Dziubka.
Jak odnotowuje Onet, nieco inaczej jest w Jedynce: wprawdzie Zbigniew Ziobro pojawił się “Gościu Wiadomości” dawno, bo 3 lipca, ale w porannym “Kwadransie politycznym” emitowanym o godz. 8.15 w ostatnich tygodniach dwa razy wystąpił minister środowiska Michał Woś i raz wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, obaj z SP.
Onet próbował uzyskać w tej sprawie komentarz szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosława Olechowskiego, ale nie udało się z nim skontaktować. Rozmawiać na ten temat nie chciał też rzecznik SP Jan Kanthak.
Decyzja Nowogrodzkiej
Jak ustalił portal, decyzja o zakazie zapraszania do programów TVP Info ludzi Zbigniewa Ziobry zapadła w partyjnej centrali na Nowogrodzkiej. A poszło m.in. o atak na Mateusza Morawieckiego, który przepuściły “Wiadomości” dzień po drugiej turze wyborów prezydenckich. Doszło do niego, bo jak pisze Onet, prezes TVP Jacek Kurski zawarł taktyczny sojusz z Ziobrą w jego wojnie z premierem o wpływy.
Z materiału widzowie dowiedzieli się, że spółki Skarbu Państwa i Kancelaria Premiera kupują reklamy “w mediach antyrządowych otwarcie wspierających politykę opozycji”. Wymieniono tu naszą redakcję, ale też “Politykę” i “Rzeczpospolitą”. Onet twierdzi, że materiał nie spodobał się na Nowogrodzkiej. “Jarosław Kaczyński miał uznać, że to o jeden most za daleko i tupnął nogą. Stąd polecenie, by Kurski za karę wyciął Solidarną Polskę z publicystyki TVP Info”.
Źródło: fakt.pl