Nietypowa interwencja policji. Nadzy biegali po ulicach miasta

Policja Źródło: policja.gov.pl Dwóch nagich Etiopczyków zauważono na ulicach Lubina. Policjanci podjęli interwencję. Trwa postępowanie wyjaśniające okoliczności zdarzenia.

Do nietypowej interwencji służb doszło wczesnym rankiem w sobotę, 14 czerwca w Lubinie w województwie dolnośląskim. Świadkowie zauważyli dwóch nagich mężczyzn na ulicy Legnickiej i Przemysłowej. Zajście uwieczniono na nagraniach, które następnie trafiły do mediów społecznościowych.

Zawiadomiono policję, która na miejsce wysłała patrol prewencji. Potwierdzili oni zgłoszenia świadków – znaleźli dwóch mężczyzn bez ubrań i bez dokumentów tożsamości. Na ujawnionych nagraniach i zdjęciach widać coś, co przypomina folię spożywczą na nadgarstkach mężczyzn.

Nadzy Etiopczycy w Lubinie. Interwencja służb

— Otrzymaliśmy informację o dwóch mężczyznach bez odzieży, biegających w pobliżu przejazdu kolejowego na ulicy Legnickiej w Lubinie. Patrol prewencji, który niezwłocznie pojechał na miejsce, potwierdził ten fakt. Mężczyźni byli bez ubrań, nie mieli przy sobie dokumentów. Funkcjonariusze wezwali pogotowie ratunkowe — powiedziała w rozmowie z portalem Lubin.pl Sylwia Serafin, rzeczniczka prasowa policji w Lubinie.

W akcję zaangażowano również tłumacza przysięgłego. Ustalono, że mężczyźni to obywatele Etiopii.

Policja podjęła dalsze czynności obejmujące m.in. przesłuchanie mężczyzn. Etiopczycy nie zgłosili, aby byli ofiarą jakiegokolwiek przestępstwa. Nie wskazali również, aby ktoś wyrządził im jakąkolwiek krzywdę. Po zakończeniu czynności policjanci przekazali obywateli Etiopii Straży Granicznej.

Hipotezy internautów. Nielegalni imigranci, handel ludźmi

Internauci przystąpili do analizowania opublikowanego nagrania i dzielenia się swoimi domysłami na temat zdarzenia. Część z nich sugerowała, że na nagraniach widać ślady na nadgarstkach Etiopczyków, które miałyby świadczy o tym, że mężczyźni byli wcześniej skrępowani. Inni komentatorzy sugerują powiązania z nielegalnym przerzucaniem imigrantów przez granicę lub nawet handlem ludźmi. Nie brakowało też rasistowskich komentarzy czy też politycznych, próbujących obarczyć winą nielubianą część sceny politycznej winą za dwóch nagich Etiopczyków na ulicach Lubina.

Policja nie potwierdziła żadnych z hipotez internautów – postępowanie wyjaśniające trwa.