26 July, 2025

12-latek na rozpędzonej hulajnodze wpadł pod dostawczaka. Kierowca załamywał ręce

12-latek na rozpędzonej hulajnodze wpadł pod dostawczaka. Kierowca załamywał ręce

12-latek na rozpędzonej hulajnodze wpadł pod dostawczaka. Kierowca załamywał ręce

Wypadek w Lubawie Źródło: Policja Do sieci trafiło nagranie, pokazujące dramatyczne okoliczności wypadku w Lubawie w województwie warmińsko-mazurskim. Widzimy na nim dokładnie moment, w którym dziecko wjeżdża pod samochód dostawczy.

Do opisywanego tutaj zdarzenia doszło w środę 23 lipca. Kilka minut po godzinie 15 rozpędzony 12-latek na hulajnodze elektrycznej nie opanował swojego pojazdu na zakręcie. Na mokrej nawierzchni jego pojazd „wślizgnął się” pod dostawczego vana.

Lubawa. Wypadek na hulajnodze elektrycznej

Na nagraniu widać, że wolno jadący kierowca fiata nie miał niemal żadnych szans na reakcję. Możliwe, ze początkowo nie zauważył nawet, iż pod jego samochodem znajduje się człowiek. Kiedy bowiem wyszedł z pojazdu i zerknął pod zderzak, jego ruchy zmieniły się w oka mgnieniu. Z przerażeniem pobiegł z powrotem do vana, prawdopodobnie po to, by zgasić silnik. Kiedy po chwili wrócił, załamywał ręce nad położeniem chłopca i próbował łapać się za głowę.

W kolejnych ujęciach z kamery monitoringu widzimy już, jak nastolatek otoczony jest ludźmi, a na miejsce wypadku przyjechała karetka pogotowia. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala, gdzie na szczęście stwierdzono jedynie ogólne potłuczenia i otarcia. Chłopiec może mówić o wielkim szczęściu, bo w momencie wypadku nie miał nawet kasku na głowie.

12-latek na rozpędzonej hulajnodze wpadł pod dostawczaka. Kierowca załamywał ręce

Hulajnogi elektryczne. Policja apeluje o rozsądek

Jak zaznacza Komenda Powiatowa Policji w Iławie, sprawą 12-latka zajmie się teraz sąd rodzinny i nieletnich. Jego zachowanie zostanie ocenione pod kątem odpowiedzialności za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. Policja przy okazji tego zdarzenia po raz kolejny zaapelowała o rozwagę i przestrzeganie przepisów na hulajnogach elektrycznych.

Zgodnie z prawem osoba kierująca taką hulajnogą ma obowiązek poruszać się drogą dla rowerów lub pasem ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone. W przypadku ich braku – mogą korzystać z jezdni, jeśli dopuszczalna prędkość nie przekracza 30 km/h. Tylko w wyjątkowych przypadkach, przy zachowaniu szczególnej ostrożności, mogą poruszać się chodnikiem lub drogą dla pieszych – zawsze z prędkością zbliżoną do pieszych i ustępując im pierwszeństwa.

W naszym kraju kask nie jest co prawda jeszcze obowiązkowy dla kierujących hulajnogami, ale eksperci przypominają, że jego noszenie znacząco zwiększa bezpieczeństwo, zwłaszcza u dzieci.

Podobne artykuły