Zabójstwo w Starej Wsi. Trwa obława na poszukiwanego 57-latka

Obława za Tadeuszem Dudą Źródło: PAP / Grzegorz Momot Twa obława na Limanowszczyźnie po zabójstwie w Starej Wsi. W działaniach biorą udział funkcjonariusze policji, policyjne psy, drony oraz śmigłowiec. Policja zablokowała drogi i sprawdza przejeżdżające auta. Służby poszukują 57-letniego Tadeusza Dudy podejrzanego o zabójstwo dwóch osób. Policja ściąga posiłki z całej Polski, m.in. funkcjonariuszy z oddziałów prewencji czy kontrterrorystów. W poszukaniach biorą udział również psy. Małopolska policja przekazała komunikat dotyczący trwającej obławy. „Przez całą noc trwały intensywne poszukiwania 57-latka” – napisano w komunikacie. Dodano w nim, że w nocy wykorzystywano drony z kamerami termowizyjnymi. W poszukiwaniach podejrzanego bierze udział również śmigłowiec Black Hawk. Na terenie Limanowszczyzny policja rozstawiła blokady na drogach, gdzie kontrolowane są przejeżdżające samochody. Mężczyzna poszukiwany jest w związku z zabójstwami, do jakich doszło w piątek ok. godz. 10. W domu jednorodzinnym w Starej Wsi doszło do tragicznych zdarzeń. 57-latek miał postrzelić swoją 26-letnią córkę, 31-letniego zięcia oraz 72-letnią teściową. Najstarsza poszkodowana trafiła do szpitala, a dwie pozostałe osoby zmarły. Ustalono, że Tadeusz Duda nie miał pozwolenia na broń. Podejrzany o zabójstwo zbiegł samochodem marki audi w kolorze niebieskim. Auto zostało później porzucone. Trwa prokuratorskie śledztwo pod katem podwójnego zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa. Prowadzi je Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu. Podejrzanemu 57-latkowi grozi dożywotnia kara pozbawienia wolności. Dziennikarze Radia Eska ustalili, że poszukiwany mężczyzna miał się w przeszłości znęcać nad bliskimi. Sąd miał kilkukrotnie wydać decyzję o zakazie zbliżania się do członków rodziny na odległość mniejszą niż 50 metrów. Rodzina miała również założoną niebieską kartę.Zabójstwo w Starej Wsi. Trwa obława
Poszukiwany Tadeusz Duda. Miał nałożony zakaz zbliżania się do bliskich