01 October, 2025

Lex Romanowski trafi do kosza? TK nie miał wątpliwości

Lex Romanowski trafi do kosza? TK nie miał wątpliwości

Lex Romanowski trafi do kosza? TK nie miał wątpliwości

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski Źródło: PAP / Marcin Obara Trybunał Konstytucyjny zadecydował o przyszłości ustawy Lex Romanowski. Wyrok zapadł z udziałem „sędziów-dublerów”.

Nowelizacja ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora została przezwana od nazwiska posła PiS i byłego wiceministra, który uciekła na Węgry i dostał tam azyl polityczny. Marcin Romanowski, bo o nim mowa stał się przyczyną dyskusji o pozbawieniu uposażenia parlamentarzystów, wobec których wydano postanowienie o tymczasowym aresztowaniu.

Lex Romanowski. Najważniejsze założenia

Celem lex Romanowski jest uregulowanie tych kwestii. Ustawa odbiera aresztowanym politykom prawo do uposażenia oraz wykonywania obowiązków parlamentarnych.

Senat zaproponował poprawki, zgodnie z którymi prawa do uposażenia pozbawieni zostaną ci parlamentarzyści, których nie można tymczasowo aresztować, ponieważ ukrywają się lub znajdują się poza krajem.

Kolejna poprawka zakłada, że w przypadku umorzenia postępowania karnego albo wydania wyroku uniewinniającego posłowi czy senatorowi należy wypłacić zaległe uposażenie oraz dietę parlamentarną.

Lex Romanowski. TK zdecydował o przyszłości projektu

W marcu Andrzej Duda skierował tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej, co oznacza, że jej wejście w życie było zawieszone do czasu orzeczenia zgodności z konstytucją. Decyzja prezydenta była podyktowana wątpliwościami co do konstytucyjności niektórych przepisów nowelizacji oraz potrzebą zapewnienia, że wprowadzone zmiany będą zgodne z najwyższym aktem prawnym w kraju.

1 października Trybunał Konstytucyjny stwierdził niezgodność lex Romanowski z konstytucją. Wyrok ogłoszono w składzie: prezes TK Bogdan Święczkowski – przewodniczący, sędzia Justyn Piskorski – sprawozdawca.

– Unormowanie to było wymierzone w konkretnie jednego posła opozycji, wobec którego organy władzy publicznej podejmowały działania, którym towarzyszyły różne nieprawidłowości jak naruszenie immunitetu międzynarodowego – stwierdził Justyn Piskorski. – Niewykluczone, że ustawa nowelizująca obliczona była także na potencjalne przyszłe szykanowanie innych oponentów parlamentarnych w ramach obecnej kadencji izby – dodał.

Podobne artykuły