06 January, 2022

Lex Czarnek wraca z przytupem. “Szkoła szefa MEiN ma wychować przyszłych wyborców PiS”

Lex Czarnek wraca z przytupem. "Szkoła szefa MEiN ma wychować przyszłych wyborców PiS”

Nauczyciele mówią stanowcze „nie”, opozycja grzmi o „ideologii czarnkizmu” i szkole skrojonej na polityczne zamówienie. – Nie chcę, żeby dzieci uczyły się w szkole wpajającej młodym ludziom jedyną słuszną wizję – mówi Radiu ZET autorka bloga Nieszablonowa Pedagożka. We wtorek ruszyło posiedzenie sejmowej komisji, która ma rozpatrywać projekt zmian w prawie oświatowym, tzw. lex Czarnek, będący – zdaniem jego przeciwników – krokiem do wychowania przyszłego wyborcy PiS.

Lex Czarnek wraca do Sejmu. Ustawa zmieniająca przepisy prawa oświatowego i zakładająca poszerzenie kompetencji kuratorów oświaty (podlegających Ministerstwu Edukacji i Nauki) trafiła we wtorek po południu na posiedzenie sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Ani rodzice, ani nauczyciele czy samorządowcy nie zamierzają tego przemilczeć. Razem z licznymi organizacjami organizują głośne protesty. Dzień przed drugim podejściem do pierwszego czytania lex Czarnek przeprowadzili akcję “3 tezy” i w symbolicznym geście “przybili” je na murach 16 kuratoriów oświaty w całej Polsce i Ministerstwa Edukacji i Nauki w Warszawie.

Protesty wspiera m.in. Agnieszka Jankowiak-Maik, nauczycielka i blogerka znana jako Babka od histy. – Ja wiem, o co panu ministrowi chodzi. Myślę, że wszyscy wiemy. Chodzi o działalność kilku organizacji pozarządowych, których działalność się panu ministrowi nie podoba. Związane są one z edukacją seksualną i antydyskryminacyjną. Ale przepis uderza we wszystkie organizacje pozarządowe – mówi Radiu ZET “Babka od histy”.

Marta Szymczyk, nauczycielka z Łodzi i autorka bloga Nieszablonowa Pedagożka, dodaje, że szkoła musi rozwijać, a nie ograniczać młode umysły.  – A to jest możliwe wyłącznie w szkole otwartej, przekazującej wiedzę, a nie ideologię – mówi. – Nie zgadzam się na Lex Czarnek, nie chcę, by dzieci uczyły się w szkole skrojonej na polityczne zamówienie, zabijającej kreatywność i wpajającej młodym ludziom jedyną słuszną wizję – podkreśla. – Chcę, żeby przyszli dorośli, a dzisiejsi uczniowie i uczennice, mieli świadomość tego, jak wygląda dzisiejszy świat. Żeby uczyli się zgodnie z tym, co proponuje nauka i żeby umieli dokonywać właściwych wyborów, a to jest możliwe wyłącznie dzięki rzetelnej edukacji – dodaje.

Broniarz: lex Czarnek to krok do wychowania przyszłego wyborcy PiS

– Sygnał do zmiany dał marszałek Ryszard Terlecki, mówiąc o potrzebie wychowania, nowego ucznia, absolwenta, a w domyśle, nowego wyborcy PiS. Minister Przemysław Czarnek przystąpił tylko do skrupulatnej realizacji tego zalecania – mówił we wtorek na wspólnej konferencji prasowej przedstawicieli parlamentu, samorządów, organizacji społecznych i środowisk oświatowych prezes ZNP Sławomir Broniarz.

– Lex Czarnek to krok do wychowania nowego ucznia i przyszłego wyborcy PiS – podkreślał. – Ten bat, który jest w ręku kuratora oświaty, będzie w sposób istotny wpływał na łamanie charakterów, kręgosłupów nauczycieli i uczniów, a to jest czas, który przypomina najgorsze lata 50. i 60. minionego wieku. Nie chcemy wracać do tej powtórki z historii – mówił.

Pierwsze czytanie kontrowersyjnej ustawy wystartowało we wtorek tuż po godzinie 15. W tym samym czasie przed budynkiem Sejmu ruszył ogólnopolski protest przeciwko lex Czarnek.

 

Źródło: Radiozet.pl

 

 

Podobne artykuły