05 November, 2025

„Kula ognia” pod Kielcami. W akcji wojskowy śmigłowiec

„Kula ognia” pod Kielcami. W akcji wojskowy śmigłowiec

„Kula ognia” pod Kielcami. W akcji wojskowy śmigłowiec

„Kula ognia” i wojskowy śmigłowiec nad Świętokrzyskiem Źródło: Facebook / Oczami Strażaka / Na Drodze Świętokrzyskie Zgłoszenie o „kuli ognia” postawiło na nogi służby w Świętokrzyskiem. W akcji uczestniczył nawet wojskowy śmigłowiec. Pasjonaci już wiedzą, co to mogło być.

We wtorek wieczorem służby w województwie świętokrzyskim zostały postawione w stan gotowości po zgłoszeniu o tajemniczym obiekcie na niebie. Mieszkanka Włoszczowic w powiecie pińczowskim twierdziła, że widziała „kulę ognia” spadającą w kierunku granicy z powiatem kieleckim.

– Po godz. 17 z terenu powiatu pińczowskiego otrzymaliśmy sygnał, z którego wynikało, że zgłaszająca widziała przelatujący obiekt, który mógł spaść na ziemię – poinformował „Wirtualną Polskę” asp. Maciej Ślusarczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

facebook

Na miejsce wysłano policjantów z obu powiatów. – Nie odnaleźliśmy ani żadnego obiektu, ani uszkodzeń w infrastrukturze, ani nigdzie indziej – dodał funkcjonariusz.

Jasny obiekt spadł z nieba? Służby niczego nie znalazły

Jak ustalił portal, w akcji poszukiwawczej wziął udział wojskowy śmigłowiec z 3. Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej z Krakowa. – Operował tam, bo było podejrzenie zdarzenia lotniczego. Ale to się nie potwierdziło – przekazał płk Marek Pietrzak, rzecznik Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Podobne relacje o krążącym helikopterze pojawiły się w okolicach Morawicy, co wzbudziło niepokój mieszkańców pamiętających doniesienia o rosyjskich dronach. – Na ten moment nie mogę jednoznacznie określić, co mogła widzieć mieszkanka powiatu pińczowskiego. Będziemy to ustalać – przyznał Ślusarczyk w rozmowie z „Echem Dnia”.

facebook

O tym, co mogło być zauważonym obiektem, poinformowała grupa pasjonatów astronomii Skytniel. Jak przekazała, o godz. 16:55 zarejestrowano przelot jasnego bolidu nad Polską. „Zjawisko było niegroźne i spowodowane wejściem w atmosferę niewielkiej skały z kosmosu. Nie doprowadziła ona do spadku meteorytu i nie wyrządziła żadnych szkód” — podano w komunikacie. Niewykluczone, że był to element roju Tauryd Południowych, zapowiadany na początek listopada.

Podobne artykuły