„Ksiądz z osiedla” dostał oficjalne upomnienie. Poszło o słowa o aborcji

Ks. Rafał Główczyński Źródło: PAP / Rafał Guz Ks. Rafał Główczyński, który działa pod pseudonimem „Ksiądz z osiedla”, został upomniany przez swoich przełożonych. Wydano oficjalny komunikat w sprawie. Głos zabrał też duchowny.

Polska Prowincja Towarzystwa Boskiego Zbawiciela wydała komunikat w sprawie niektórych wypowiedzi medialnych ks. Rafała Główczyńskiego SDS, który w sieci jest znany jako „Ksiądz z osiedla”. „Zarząd Polskiej Prowincji Towarzystwa Boskiego Zbawiciela (Salwatorianów) informuje, iż zapoznał się z treścią zarzutów stawianych działalności medialnej naszego współbrata ks. Rafała Główczyńskiego SDS, dotyczących obecnych w niej błędów i niezgodności z nauczaniem Kościoła Katolickiego” – czytamy w komunikacie.

„Ksiądz z osiedla” upomniany. Wydano oficjalny komunikat

„Pragniemy poinformować, iż ks. Rafał został upomniany, by w swoich wypowiedziach, zwłaszcza tych dotyczących złożonych zagadnień moralnych, wyrażał się z klarownością i precyzją, której niestety brakowało niektórym jego wypowiedziom, przybierającym swobodniejszą formę podyktowaną medium, na którym się ukazują. Ksiądz Rafał owo upomnienie przyjął” – podano.

W dalszej części komunikatu poinformowano, że przełożony Polskiej Prowincji Salwatorianów poprosił ks. Rafała o umieszczenie w przestrzeni medialnej sprostowania swoich wypowiedzi, a ksiądz wyraził taką gotowość. „Polska Prowincja Towarzystwa Boskiego Zbawiciela pragnie wyrazić tym samym brak utożsamiania się z jakimikolwiek wypowiedziami, które naruszają depozyt wiary i moralności Kościoła Katolickiego” – podsumowano.

„Ksiądz z osiedla” zabrał głos. Poszło o wypowiedź o aborcji

Ks. Rafał Główczyński odniósł się do sprawy za pośrednictwem mediów społecznościowych. „O co poszło? M.in. o moją wypowiedź: »Kościół mówi, że aborcja w sytuacji zagrożenia życia kobiety jest dopuszczalna«” – napisał na Instagramie.

„Czemu tak powiedziałem? W Kościele katolickim nie ma rozwodów, jest tylko stwierdzenie nieważności małżeństwa. Wiele osób mówi, że to nasze rozróżnienie jest bez sensu, bo i tak wychodzi na to samo. Osoby się rozchodzą. Czasami podobny skutek jest rezultatem inaczej zamierzonego działania” – kontynuował „Ksiądz z osiedla”.

„Podobnym rozumieniem kierowałem się w mojej wypowiedzi. Kościół zabrania aborcji, ale dopuszcza działania, których celem jest ratowanie życia matki, nawet jeżeli w ich konsekwencji dziecko może umrzeć. Nie można dokonać aborcji, ale można podjąć działania, których skutkiem będzie to samo, co aborcja” – kontynuował.

Ks. Główczyński podkreślił, że jego wypowiedź nie miała na celu podważania nauki Kościoła, a wynikała z jego „tendencji do uproszczeń i czasem chaotycznych wypowiedzi”. „Wkrótce opublikuje materiał, w którym szerzej omówię powyższe i inne sugerowane mi treści, który będzie pełnym sprostowaniem. Zgodnie z ostatnią aktualizacją tekstu upomnienia, mogę kontynuować działalność medialną” – podsumował „Ksiądz z osiedla”.

instagram