Ksiądz uprawiał seks na ołtarzu.

Ksiądz Travis Clark może i trafi do piekła, ale zadbał o to, by już teraz mieć raj na ziemi. Duchowny został przyłapany, gdy w kościele na ołtarzu uprawiał seks sado-maso. Jaka spotkała go kara?
Kościół znowu w cieniu skandalu. Ruszył proces księdza, który w 2020 roku uprawiał seks w kościele na ołtarzu. Katolicki duchowny Travis Clark odstawiał erotyczne wygibasy z dwiema kobietami w świątyni, używając fikuśnych gadżetów i strojów. Miał pecha, bo ktoś zajrzał przez okno i go przyłapał. Nie miał wyjścia i przyznał się do seksualnej orgii w kościele. Policja skonfiskowała nagranie wideo, bo duchowny akurat rejestrował orgię kamerą.

Ksiądz i seks w kościele. Jaka kara za takie grzechy?

Jak przypomina Super Express, do skandalu doszło w Pearl River w amerykańskim stanie Luizjana w kościele św. Piotra i Pawła. To tam 37-letni ksiądz dopuścił się cielesnych grzechów z kobietami. Oburzony parafianin wezwał policję. Ksiądz ma przechlapane bo uprawiał z Mindy Dixon i Melissą Cheng przy odsłoniętych oknach. Odpowie więc zasianie zgorszenia w miejscu publicznym.

Zauważył, że w środku jest zapalone światło. Zajrzał przez okno do świątyni i absolutnie go zamurowało! Na samym środku ołtarza zobaczył półnagiego miejscowego księdza. Ksiądz Travis Clark, wówczas 37-letni, zabawiał się w najbardziej wyuzdany sposób z dwiema kobietami naraz. Kobiety były ubrane w lateksowe skąpe wdzianka sado-maso, a upadły ksiądz filmował wszystko telefonem. Cała trójka nie stroniła przy tym od zabawek erotycznych – przypomina Super Express.

Zapadł wyrok w sprawie księdza i jego lubieżnych oblubienic. Skazano go na trzy lata więzienia w zawieszeniu. Musi też zapłacić 1000 dolarów grzywny oraz 8000 dolarów zadośćuczynienia dla kościoła.
Daily Star i New York Posty podają, że arcybiskup Luizjany odwiedził świątynię i dokonał egzorcyzmów, paląc przy tym fragment ołtarza. Twierdził, że „zadziałały tam siły nieczyste”.