Znany duchowny ostro o nowym kapelanie Nawrockiego. „Ciągnie swój do swego”

Ks. Jarosław Wąsowicz i Karol Nawrocki Źródło: PAP / Paweł Supernak, X / Karol Nawrocki Ks. prof. Alfred Wierzbicki krytycznie odniósł się do decyzji Karola Nawrockiego, który wybrał na prezydenckiego kapelana słynącego z kontrowersji ks. Jarosława Wąsowicza. Etyk i teolog zastanawia się, czy to nie jest prowokacja wobec biskupów. „Kończąc pracę nad nową strukturą Kancelarii, zaprosiłem do współpracy salezjanina, ks. dr hab. Jarosława Wąsowicza, który będzie pełnił funkcję kapelana prezydenta” – poinformował w sobotę 2 sierpnia Karol Nawrocki. Prezydent przedstawił również wizytówkę duchownego. Wspomniał m.in. o tym, że ks. Wąsowicz był organizatorem ogólnopolskich pielgrzymek kibiców na Jasną Górę. Po tym ogłoszeniu przypomniano kontrowersyjną przeszłość duchownego. Chodzi m.in. o demonstrowanie swoich politycznych sympatii i antypatii, podejrzane znajomości, czy zdjęcia z osobami znanymi ze swojej działalności przestępczej. – Zastanawiam się, po co prezydentowi kapelan. To jest jakaś tradycyjna instytucja. Pamiętamy, że kapelana miał jeszcze Lech Wałęsa, ale ten duchowny nie odegrał zbyt dobrej roli. Zresztą pamiętamy, że później na temat ks. Cybuli wyszły na jaw szokujące fakty, że miał molestować seksualnie nieletnich – skomentował w rozmowie z Onetem ks. prof. Alfred Wierzbicki. Teolog i etyk przyznał, że sam kilkukrotnie krytycznie wypowiadał się o pielgrzymkach kibiców na Jasną Górę. – Padały tam hasła, które ani z katolicyzmem, ani z patriotyzmem nie mają nic wspólnego. To były hasła fanatyczne. Kultywowanie siły, graniczące z pogardą dla innych. Jego związki ze środowiskami skrajnie nacjonalistycznymi są wyraźne i rzucają niedobre światło na cały Pałac Prezydencki. Zastanawiam się, jakie treści ks. Wąsowicz będzie przekazywał prezydentowi – mówił. Zdaniem ks. prof. Wierzbickiego za kadencji Nawrockiego dojdzie do wzmocnienia sojuszu Kościoła z władzą, co nie wyjdzie na dobre Kościołowi. Duchowny podkreślił, że Kościołowi nie są potrzebni tacy obrońcy jak prezydent, czy Robert Bąkiewicz. – Wiązanie się z władzą świecką, zwłaszcza z tym nurtem skrajnie prawicowym, jest bardzo zgubne – stwierdził ks. prof. Wierzbicki. Teolog i etyk zastanawia się także, czy nominacja ks. Wąsowicza nie jest prowokacją wobec biskupów. – Nie mam pewności, czy przyszły prezydent skonsultował swoją decyzję z prezydium Episkopatu. W innym przypadku po prostu dorabia polskiemu Kościołowi gębę. I ta gęba może narobić biskupom sporo problemów – podsumował ks. prof. Wierzbicki. Duchowny w kontekście powiązań kapelana z kibolami zakończył, że być może „ciągnie swój do swego”.Znany duchowny o prezydenckim kapelanie Wałęsy. Przypomniał o „szokujących faktach”
Czarna wizja znanego księdza ws. sojuszu Kościoła z władzą. „Bardzo zgubne”