18 November, 2023

Kraków. Awantura o miejsce w autobusie. „Zaczęła mnie wyzywać”

Kraków. Awantura o miejsce w autobusie. „Zaczęła mnie wyzywać”

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne S.A. w Krakowie zdecydowało się opublikować na  wiadomość, którą otrzymało od jednej z pasażerek. „Publikujemy poniższą wiadomość, która do nas trafiła, z jednego powodu – aby zaapelować o wzajemny szacunek naszych pasażerów. Nie tylko młodych osób dla starszych, ale także seniorów dla innych pasażerów” – czytamy.

„Wiele razy na tym profilu apelowaliśmy do młodych ludzi o ustępowanie miejsca seniorom. Teraz apelujemy do seniorów, aby korzystając ze swoich przywilejów w tramwajach i autobusach, robili to zachowując odpowiednią kulturę. Tym bardziej, że przecież osoby młode także mogą poczuć się źle i potrzebować miejsca siedzącego” – podano dalej.

Awantura o miejsce w autobusie. „Zaczęła mnie wyzywać”

Z wiadomości pani Małgorzaty wynika, że do zdarzenia doszło w piątek 10 listopada ok. godz. 13:20 w autobusie linii 424. Jak relacjonowała, na przystanku Stary Kleparz wsiadła starsza pani z kulami. Jedna z pasażerek ustąpiła jej miejsca, ale seniorka miała nie skorzystać z propozycji.

„Pani przyczepiła się do mnie, że jestem młoda i to ja mam wstać. Na moje tłumaczenie, że źle się czuję, zaczęła mnie wyzywać, a gdy już usiadła, zaczęła rozpychać się na mnie z kulami, prawie mnie nimi uderzając i przyciskając mnie do okna. Na prośby, żeby się nie pchała i wzięła ze mnie kule, kazała mi się zamknąć i nadal pyskowała” – czytamy.

Sytuacja była na tyle poważna, że kierowca zatrzymał pojazd i miał oznajmić, że nie będzie tolerował takiego zachowania, a także zapowiedzieć, że jeżeli starsza pasażerka się nie uspokoi, wyprosi ją. „Za co również został zwyzywany od kretynów i usłyszał, że »on ma się patrzeć na szosę, a nie wtrącać w nieswoje sprawy«. Bardzo dziękuję Panu Kierowcy, że stanął w mojej obronie i szybko zareagował na całe zajście, i przykro mi, że sam został przez to tak chamsko potraktowany” – podsumowała pani Małgorzata.

Czytaj też:
Makabryczne zabójstwo 45-latki w Szumsku. „Powiedziała, że mama nie ma głowy”
Czytaj też:
Interwencja policji w domu Pauliny Krupińskiej. „Zabezpieczyli miejsce zdarzenia”

Podobne artykuły