Trwa „wojna o krakowski Kościół”. Abp Jędraszewski nie ustępuje i wciąż się umacnia

Abp Jędraszewski Źródło: Shutterstock / Longfin Media Spektakularny spór o krakowski Kościół nie gaśnie nawet na chwilę. Jak zauważa w swojej analizie „Newsweek”, nic nie zapowiada emerytury arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. W swojej analizie Szymon Piegza tłumaczy aktywność hierarchy. Abp Marek Jędraszewski 75 lat skończył w lipcu ubiegłego roku i od tamtego czasu mógł już być na biskupiej emeryturze. Tymczasem nie wygląda absolutnie na to, by zamierzał rezygnować z rządzenia małopolskim Kościołem. Cały czas wymienia proboszczów i wikarych, a jego sierpniowy kalendarz pełen jest kolejnych aktywności. Szymon Piegza z „Newsweeka” uważa, że abp Jędraszewski nie zamierza nawet myśleć o emeryturze przed dokończeniem „starych wojen”, prowadzonych od lat z „niepokornymi kapłanami”. Oczywiście najgłośniejszym znanym sporem jest ten o Bazylikę Mariacką. Wydaje się, że najbogatsza krakowska parafia jest już praktycznie znów pod kontrolą hierarchy. Od rozpoczęcia sporu jesienią 2022 roku, Watykan potwierdził wszystkie trzy zaskarżone decyzje metropolity krakowskiego i uznał je za zgodne z prawem kanonicznym oraz duchem wspólnoty Kościoła katolickiego. Po kilku latach walki ksiądz proboszcz Dariusz Raś musiał wyprowadzić się z Bazyliki Mariackiej. Onet ujawnił przy tym, że abp Jędraszewski już dawno wybrał jego następcę. Proboszcz złożył jeszcze co prawda odwołanie, ale jest to już ostatnie przewidziane w prawie kościelnym. „Newsweek” przytacza pogłoski, mówiące o „towarzyskim układzie” między arcybiskupem i nowym nuncjuszem apostolskim. Doniesienia „Gazety Wyborczej” uznaje jednak za mało prawdopodobne. „Newsweek” zaznacza, że niezależnie od tego Marek Jędraszewski będzie zabiegał o „własnego” proboszcza Bazyliki Mariackiej. Dlaczego? Argumentuje to troską o „spokojną starość”. „Z drugiej, zależy mu, by jego wierny dwór, czyli grupa najbliższych współpracowników też miała spokój, czyli duże, majętne parafie. Dlatego przez lata jego celem była Bazylika Mariacka” – czytamy. Szymon Piegza miał słyszeć już wielokrotnie, że Watykan „za kilka dni” ogłosi nazwisko nowego arcybiskupa krakowskiego. Zapowiedzi te jednak przez miesiące nie znalazły potwierdzenia.Walka o krakowski Kościół. Jędraszewski nigdzie się nie wybiera
Plotki w sprawie krakowskiego Kościoła. Nie znalazły potwierdzenia