Krajobraz po walce, pała z komunikacji dla rządu i rachunek za niefrasobliwość. Co jeszcze w nowym „Wprost”? Okładka „Wprost” 39/2024, grafika: Paweł Kuczyński Ponadto w wydaniu: gen. Roman Polko o odprawach Tuska, Janusz Kaczmarek o Collegium Humanum, Piotr Mitkiewicz o wojennej propagandzie w Ukrainie, pada mit „PRL-u rozpijającego Polaków”, Chiny marzą o Okinawie i wiele więcej. „Krajobraz po walce”. – Tak naprawdę Nysanie sami się skrzyknęli, sami ratowali miasto. Gdyby nie to, to nas już by nie było. Poza tym zapaliliśmy cały kraj, potem ludzie w Oławie, Brzegu i innych miejscach zaczęli się gromadzić – mówi pan Szymon, bohater tekstu Piotra Barejki. „Pała z komunikacji”. Rząd przechodzi właśnie przyspieszony kurs realnego rządzenia w warunkach kryzysu. Niestety, lekcja jest bolesna dla wszystkich – analizuje Eliza Olczyk. „Rachunek za niefrasobliwość”. – Nie ma co zwalać wszystkiego na Wody Polskie. Każda gmina powinna wdrażać takie rozwiązania, by wody z jej terenu wypłynęło jak najmniej – postuluje w rozmowie z Krystyną Romanowską Paweł Kisiel z Fota4Climate.Co jeszcze w nowym „Wprost” „Sztabowy przerost formy”. – Rażą mnie pokazowe odprawy z udziałem premiera, przypomina mi to medialne odprawy Putina, podczas których rozmówcy boją się wejść w słowo – komentuje dla Agnieszki Niesłuchowskiej gen. Roman Polko. „Patologia w zenicie”. – Prowadziłem sprawy dotyczące różnych uczelni, ale czegoś takiego jak Collegium Humanum, nie widziałem. To patologia – mówi Agnieszce Niesłuchowskiej mec. Janusz Kaczmarek, były prokurator krajowy. „Trwa najważniejszy wyścig w historii”. – Ten wyścig rozstrzygnie się szybciej niż zakładaliśmy – być może rok 2100 nadejdzie w roku 2060 albo i wcześniej – ostrzega w wywiadzie Marty Byczkowskiej-Nowak Szymon Bujalski, „Dziennikarz dla klimatu”. „Z lekarza nagle stałam się pacjentką”. – Co było najtrudniejsze? Świadomość, że w czasie leczenia gruźlicy nie będę mogła dostawać chemii – opowiada Paulinie Sosze-Jakubowskiej Dominika Wojtych, lekarka i pacjentka. „Alkohol dla zdeterminowanych”. Mit „PRL-u rozpijającego Polaków” upada. Polska Ludowa była krajem o wysokiej kulturze dyskusji o piciu, a z jego ograniczeniami jest tylko jeden problem: naprawdę działają – pisze Przemysław Bociąga. „Trzy iluzje dla Ukrainy”. – Po Bachmucie myślałem: śmierć wszystkiemu, co rosyjskie. Teraz wkurza mnie wykorzystywanie śmierci ukraińskich cywilów do robienia wojennej propagandy – mówi Piotr Mitkiewicz, Polak walczący na froncie ukraińskim, w wywiadzie Jakuba Mielnika. „Chiny marzą o Okinawie”. Pekin zdiagnozował słabość Zachodu i uznał, że czas najwyższy zgłosić pretensje terytorialne do japońskich wysp, na których znajduje się słynna amerykańska baza wojskowa – pisze Jakub Mielnik. „Leczenie nienawiści”. Portale pełne są uwag, że papież odchodzi od wiary, zrównuje wszystkie religie, pomija znaczenie chrześcijaństwa itd. Ile w tym prawdy? – zastanawia się Tomasz P. Terlikowski. „Wielki szturm lobbystów”. Informacja o wielkości budżetu modernizacji armii spowodowała szturm lobbystów po pieniądze polskiego podatnika. Chcą nam sprzedać wszystko – pisze gen. Waldemar Skrzypczak. „Hitem są polskie śniadania”. „Polska jest nową Chorwacją” – ogłosiły czeskie media. W rozmowie z Michałem Banasiakiem ten trend komentuje Pavel Trojan, dyrektor Zagranicznego Ośrodka Polskiej Organizacji Turystycznej w Pradze. „Prof. Zbigniew Lew-Starowicz (1943-2024)”. Błyskotliwy i szalenie skromny. Pracowity do szaleństwa. Niestrudzony w tańcu, zwłaszcza latino. Krystyna Romanowska wspomina słynnego seksuologa, psychiatrę i psychoterapeutę, naszego felietonistę.