01 January, 2024

Kot, który został przemycony na statek, znalazł nowy dom. Groziło mu uśpienie

Kot, który został przemycony na statek, znalazł nowy dom. Groziło mu uśpienie

Szczęśliwie zakończyła się historia kota Oviego, który został znaleziony 18 listopada na pokładzie statku Ovation of the Seas należącego do Royal Caribbean. Według doniesień zwierzę zostało przemycone na wycieczkowiec przez jednego z gości. Zauważone zostało dopiero po kilku dniach przez członka załogi.

„Uważamy, że był on schowany w bluzie pasażera. Zakładamy, że musiał on podać wcześniej zwierzęciu środki uspokajające lub coś w tym stylu” – napisał w poście na Facebooku Michael Bayley, dyrektor generalny Royal Caribbean International.

facebook

O ile sytuacja nie wydawałaby się bardziej problematyczna, niż zwykłe złamanie regulaminu – Royal Caribbean zezwala jedynie na przebywanie na pokładzie psów asystujących, jednak nie akceptuje zwierząt domowych – o tyle transport kota naruszył prawo kraju, do którego statek płynął.

Kot miał zostać poddany eutanazji

Wycieczkowiec zatrzymywał się m.in. w Australii i Nowej Zelandii. To właśnie w pobliżu tego drugiego kraju odkryte zostało zwierzę i, zgodnie z obowiązującymi przepisami protokołu bezpieczeństwa biologicznego, zgłoszone jego władzom.

„Royal Caribbean współpracowało z lokalnymi władzami i gościem, aby sprawdzić, czy kota można legalnie sprowadzić do kraju. Niestety, ze względu na przepisy krajowe, nie było to możliwe” – relacjonuje we wpisie Bayley.

Z historii przedstawionej przez dyrektor generalny Royal Caribbean International wynika, że ani władze Australii, ani Nowej Zelandii, nie pozwoliły kotu opuścić statku. Zwierzę miało zostać poddane eutanazji. Royal Caribbean współpracowało z władzami, aby ustalić, czy jest możliwe jakieś inne rozwiązanie.

Zwierzę znalazło nowy dom

Ostatecznie historia kota zakończyła się znacznie lepiej, niż początkowo na to wskazywało. „Przestrzegając lokalnych protokołów kwarantanny kot został przewieziony samolotem z powrotem do Stanów Zjednoczonych, gdzie udało nam się znaleźć mu nowy dom” – czytamy.

„Nasz zespół obsługi gości stanął na wysokości zadania i po kilku tygodniach i wielu podróżach bezpiecznie przewiózł Oviego przez pół świata, aby został adoptowany przez jednego z członków zespołu obsługi gości w Miami” – napisał Bayley.

Czytaj też:
Jej kot zaginął rok temu. Przed świętami wydarzył się prawdziwy cud
Czytaj też:
Rośliny bezpieczne dla kotów. 19 gatunków, które nie zaszkodzą twojemu pupilowi

Podobne artykuły