23 June, 2025

Ekskluzywne hotele, pałace, mieszkania, grunty. Diecezje trzymają nieruchomości warte 500 mln zł

Ekskluzywne hotele, pałace, mieszkania, grunty. Diecezje trzymają nieruchomości warte 500 mln zł

Ekskluzywne hotele, pałace, mieszkania, grunty. Diecezje trzymają nieruchomości warte 500 mln zł

Hotel Rzymkski Źródło: Wikipedia Polskie diecezje posiadają majątek warty blisko pół miliarda złotych, na który składają się luksusowe hotele, kamienice, mieszkania i tysiące hektarów ziemi – ustaliła Wirtualna Polska.

Portal opublikował wyniki śledztwa, na które składają się dane z ponad tysiąca ksiąg wieczystych w bazie Ministerstwa Sprawiedliwości.

„Nie twierdzimy, że to pełna lista majątku diecezji — nie mamy odpowiednich narzędzi, by stworzyć takie zestawienie. Ale z całą odpowiedzialnością możemy powiedzieć: polskie diecezje nie mają mniej, niż pokazujemy” — przekazała Wirtualna Polska.

Wyniki śledztwa dziennikarskiego rozpaliły debatę o finansach Kościoła jak mało co w ostatnich latach. Wirtualna Polska ustaliła, że same struktury diecezjalne dysponują nieruchomościami wartymi co najmniej 495 mln zł: od kamienic stojących przy najbardziej prestiżowych ulicach największych miast, przez luksusowe hotele, aż po tysiące hektarów pól uprawnych i łąk.

Jak powstało zestawienie?

Żeby dotrzeć do danych, dziennikarze przeanalizowali ponad tysiąc ksiąg wieczystych w bazie Ministerstwa Sprawiedliwości. Od samego początku z badania wykluczono obiekty sakralne oraz nieruchomości stricte pomocowe i edukacyjne. Pozostał czysty kapitał: grunty i budynki, które — gdyby nie były w rękach diecezji — mogłyby równie dobrze znaleźć się w portfelu każdego dużego funduszu inwestycyjnego.

Badania ujawniły, że Kościół w Polsce zarządza aktywami w trzech zasadniczych kategoriach: ziemia rolna i inwestycyjna (ponad 3500 ha, wycenione na blisko 241 mln zł), nieruchomości wypoczynkowe (hotele, pensjonaty, domy rekolekcyjne) o wartości 56,175 mln zł oraz miejskie mieszkania, kamienice i działki warte łącznie ok. 198 mln zł. Łącznie daje to wspomniane 495 mln zł, choć autorzy badania przyznają, że realna kwota zapewne jest jeszcze wyższa.

Łany i hektary: kościelne latyfundia

W żadnej innej kategorii skala nie robi takiego wrażenia jak w przypadku gruntów. Ponad trzy i pół tysiąca hektarów to areał, który w Polsce posiada niecałe 600 średnich gospodarstw rolnych. Są tu zarówno rozproszone działki po kilka hektarów, jak i prawdziwe rolnicze molochy, wspólne dla kilku parafii lub kurii.

Największe kompleksy ziemi to między innymi: Kwieciszewo, Dzierżążno i okolice – 712,2452 ha – 43 000 000 zł; Dziekanowice i okolice – 301,7281 ha – 21 000 000 zł; Kraków, Opatkowice – 31,7862 ha – 10 000 000 zł; Gdańsk-Świbno, Gdańsk-Sobieszewo – 11,5699 ha – 1 000 000 zł; Marianowo (gm. Piątnica) – 25,7533 ha – 1 000 000 zł; Stary Wielisław (gm. Kłodzko) – 269,8865 ha – 11 000 000 zł; Dziekanowice, Fałkowo i okolice – 51,4956 ha – 3 500 000 zł; Braciszewo i okolice – 230,7495 ha – 16 000 000 zł; Łubowo – 187,0286 ha – 13 000 000 zł; Zarzyń i Wielowieś – 90,0703 ha – 3 000 000 zł; Stawiguda, Rybaki – 13,5628 ha – 11 000 000 zł; Separowo-Bielawy (pow. grodziski) – 346,6663 ha – 20 800 000 zł.

Łączna wartość wszystkich gruntów wskazanych w zestawieniu to 240 705 000 zł.

Część pól jest aktywnie uprawiana — najlepiej widać to na przykładzie gospodarstwa Archidiecezji Gnieźnieńskiej, które obejmuje około 1500 ha i jeszcze niedawno uchodziło za model nowoczesnego rolnictwa instytucjonalnego.

„Jeszcze niedawno Gospodarstwo Rolne Archidiecezji Gnieźnieńskiej uchodziło za perłę w koronie kościelnych majątków ziemskich. Najnowocześniejszy sprzęt, setki sztuk zwierząt hodowlanych, rozbudowana uprawa roślin – wszystko funkcjonowało na najwyższym poziomie” — czytamy w WP.

Nie brak też terenów o charakterze czysto inwestycyjnym. Nad jeziorem Łańskim Archidiecezja Warmińska zaplanowała czterogwiazdkowy hotel, w Poznaniu i Lublinie sprzedano ziemię pod kompleksy mieszkaniowe, a liczne diecezje pobierają unijne dopłaty — w 2022 r. łącznie ponad 16 mln zł.

„O majątku niektórych z diecezji plotkowano od dawna, a wśród księży krążyły żarty o kamienicach, których niektóre parafie miały więcej niż wiernych. Tajemnicą poliszynela był także fakt, że niektóre z diecezji mają ogromne gospodarstwa rolne, wielkie hotele i intratne działki, które pozwalają im finansowo przetrwać nawet w sytuacji, gdyby wierni w całości odpłynęli z Kościoła…” — podkreśla publicysta Tomasz Terlikowski, który jest cytowany przez Wirtualną Polskę.

Z krzyżem i basenem, czyli diecezjalna sieć hoteli

W folderach reklamowych wyglądają jak klasyczne czterogwiazdkowe resorty. W praktyce ich właścicielem jest Kościół. Najbardziej spektakularne przykłady to:

  • Hotel Rzymski, Poznań – 6 000 000 zł
  • Kasztanowy Pałac, Swadzim – 4 000 000 zł
  • Hotel im. Jana Pawła II, Wrocław – 4 000 000 zł
  • Pleśna Park, Pleśna – 5 000 000 zł
  • Ośrodek Rekolekcyjny Porszewice, Porszewice – 7 200 000 zł
  • Centrum formacyjno-rekolekcyjne Arka, Gródek nad Dunajcem – 4 800 000 zł
  • Święta Puszcza Centrum Duchowości, Olsztyn k. Częstochowy – 5 300 000 zł
  • Dom rekolekcyjno-wypoczynkowy, Białogóra – 2 000 000 zł
  • Dom wypoczynkowy Caritas, Kołobrzeg – 900 000 zł
  • Ośrodek Formacyjno-Wypoczynkowy Caritas, Firlej – 1 800 000 zł
  • Ośrodek rekolekcyjny „Dom Orłów”, Suche – 1 000 000 zł
  • OW Grażyna, Przesieka – 1 400 000 zł
  • Ośrodek wczasowy Warzenko, Warzenko – 2 000 000 zł
  • Ośrodek wypoczynkowy Emaus, Mikówka – 1 600 000 zł
  • Śliczne Nasiczne Ośrodek Wypoczynkowy, Nasiczne – 3 000 000 zł
  • Ośrodek rekolekcyjno-wypoczynkowy, Zagórze Śląskie – 1 000 000 zł
  • Ośrodek Rekolekcyjno-Szkoleniowy, Kotań – 2 800 000 zł

Łączna wycena obiektów wypoczynkowych sięga 56 175 000 zł. Najciekawszy przypadek to poznański Hotel Rzymski. Kuria, choć unika komentarzy, pozostaje właścicielem gmachu, który po remoncie trafi pod markę Tapestry Collection by Hilton.

Mury miejskie: kamienice, domy i mieszkania

Diecezje nie ograniczają się do działek rolniczych i ośrodków nad jeziorami. W samym tylko Ełku kontrolują kilkanaście lokali mieszkalnych: 65,16 m² przy ul. Kościuszki wyceniono na 380 000 zł, a 86,86 m² w tej samej kamienicy na pół miliona. W Siedlcach portfel liczy kilkanaście mieszkań przy ul. Floriańskiej, za łączną kwotę ponad 4 mln zł.

Mieszkania (ponad 60 lokali) warte są 23 683 764 zł, natomiast kamienice, domy i pałace — 173 900 000 zł.

Najdroższe adresy to m.in. Warszawa, ul. Floriańska (budynek za 20 000 000 zł); Poznań, ul. Miełżyńskiego (kamienica za 10 000 000 zł); Włocławek, Pałac Biskupi (10 000 000 zł); Rzeszów, dom księży seniorów (11 000 000 zł); Otwock, ul. Geislera (kompleks budynków za 9 000 000 zł) oraz kamienice przy ul. Marcinkowskiego w Poznaniu i przy ul. Krakowskie Przedmieście w Lublinie (po 5 000 000 zł każda).

Pełna lista obejmuje 62 lokale w Ełku, Siedlcach, Lublinie, Łowiczu, Krakowie, Rzeszowie, Sopocie, Polanicy-Zdroju, Gnieźnie, Koszalinie, Przemyślu, Żarach oraz Elblągu, a także 45 budynków w Białymstoku, Bukowcu, Częstochowie, Toruniu, Łodzi, Skierniewicach, Świdnicy, Sandomierzu, Tarnowie, Zielonce, Bydgoszczy, Włocławku, Ciechocinku, Zielonej Górze, Legnicy, Elblągu i innych miastach. W wielu księgach pojawiają się hipoteki i wpisy o kredytach, co wskazuje na komercyjny obrót aktywami.

Bilans pół miliarda

Zsumowane w jednym arkuszu trzy kategorie — grunty, obiekty wypoczynkowe i nieruchomości miejskie — dają co najmniej 495 mln zł. Sami autorzy badania przyznają, że nie jest to wykaz kompletny; nie objęto nim m.in. parafii oraz zakonów.

„Dane ujawnione przez Wirtualną Polskę jasno pokazują, że Kościół ma z czego płacić zadośćuczynienie skrzywdzonym seksualnie przez duchownych. Opowieści niektórych z biskupów o tym, że diecezji nie stać (…) można włożyć między bajki. Hotele, ogromne gospodarstwa rolne, dziesiątki, a czasem setki kamienic w prestiżowych lokalizacjach nie należą do wiernych, ale do diecezji, i naprawdę nie są konieczne do sprawowania kultu ani duszpasterstwa” — przypomina Terlikowski.

Nieruchomości pomocowe — świadome wyłączenie

Warto zaznaczyć, że zestawienie nie obejmuje budynków przeznaczonych na działalność charytatywną: jadłodajni, domów samotnej matki, hospicjów czy noclegowni. W tych przypadkach funkcja społeczna jest oczywista, a wycena niemal pozbawiona sensu z dziennikarskiego punktu widzenia.

Dlaczego to wszystko ma znaczenie

Od lat w dyskusji publicznej dominuje pytanie o finansowanie Kościoła z budżetu państwa. Trudno jednak mówić o dopłatach czy ulgach, kiedy nie znamy skali prywatnego majątku, jakim dysponują poszczególne struktury kościelne. Gdy więc biskupi podnoszą argument braku środków na odszkodowania dla ofiar przemocy seksualnej, dane z ksiąg wieczystych stają się kontrargumentem trudnym do podważenia.

Podobne artykuły