20 May, 2025

Gorąca wymiana ciosów w sieci. „Ruska onuca” i „śpiący Korwin”

Gorąca wymiana ciosów w sieci. „Ruska onuca” i „śpiący Korwin”

Korwin trela Źródło: Newspix.pl Uśpiony ostatnimi czasy Janusz Korwin-Mikke dał o sobie znać. Na platformie X umieścił wpis odnoszący się do wyborów prezydenckich. Ten doczekał się ciętej riposty ze strony posła Tomasza Treli. Do dyskusji próbował też dołączyć Tobiasz Bocheński z PiS. Dyskusja mocno rozgrzała profil Korwin-Mikkego, przyciągając tysiące obserwatorów.

Janusz Korwin-Mikke postanowił zabrać głos przed II turą wyborów prezydenckich.

„Sytuacja w II turze nie jest moją wymarzoną, ale rozumiem powagę sytuacji i zagrożenie, przed jakim stoimy. Dlatego chcę, by to wybrzmiało jasno: KAŻDY, BYLE NIE TRZASKOWSKI” – napisał Korwin-Mikke na X, deklarując otwartą niechęć do obecnego prezydenta Warszawy i kandydata Koalicji Obywatelskiej.00000000km

Trela odpowiada: „Ruska onuca zawsze będzie ruska onuca”

Słowa Korwina wywołały natychmiastową reakcję posła Tomasza Treli z Nowej Lewicy, który wielokrotnie krytykował prorosyjskie sympatie niektórych polityków skrajnej prawicy. Jego odpowiedź była krótka, lecz wyjątkowo dosadna:
„Ruska onuca zawsze będzie ruska onuca. Weź pan Karola i do Putina marsz!”

Korwin próbował ripostować, wyjaśniając, że w ostatnich wyborach prezydenckich w obwodach w Rosji i na Białorusi zwyciężył Rafał Trzaskowski.

„Namawiam do głosowania przeciwko kandydatowi, który wygrał w Rosji i na Białorusi. Nie musi mi Pan dziękować.;)” – napisał z sarkazmem. Problem w tym, że żyjąca w totalitarnych reżimach Polonia opowiada się przeciw stosowanym w nich praktykom.

Trela zareagował, nawiązując do sławnych „drzemek” Korwin-Mikkego.

„Ja tylko panu uświadamiam, że jak pan był w Sejmie, to albo pan spał, albo wspierał Putina”.

Janusz Korwin-Mikke podczas posiedzeń w Sejmie był fotografowany z zamkniętymi oczami, co internauci i media komentowali jako „drzemki” posła. Zdjęcia stały się memami i symbolem jego biernej postawy parlamentarnej. Sam Korwin-Mikke bronił się, twierdząc, że nie spał, lecz „medytował” lub „słuchał z zamkniętymi oczami”.

Bocheński wchodzi do gry: „Śpiący Korwin więcej wnosił”

W obronie Korwin-Mikkego nieoczekiwanie stanął Tobiasz Bocheński, europoseł związany z obozem Prawa i Sprawiedliwości.
„Śpiący Korwin więcej wnosił do Sejmu, niż Pan przytomny” – napisał na X.

Warto dodać, że sam Bocheński jako europoseł nie jest zbyt aktywny. Do tej pory pojawił się w sumie w 10 debatach i wniósł jedną interpelację.

Podobne artykuły