Kontrowersyjny zakup Straży Miejskiej. “Poprawa wizerunku komendanta”

Warszawska Straż Miejska kupuje łódź za ponad pół miliona złotych. W mediach społecznościowych zakup budzi sporo kontrowersji. Pojawiają się komentarze, że w stolicy brakuje ponad 300 strażników, a komendant zamiast walczyć o podwyżki, kupuje łódź.

Postępowanie przetargowe na zakup i dostawę łodzi dla patrolu rzecznego Straży Miejskiej m.st. Warszawy zostało zakończone w listopadzie ubiegłego roku. Łódź będzie nowoczesna i doskonale wyposażona, np. w sonar z ogólnoświatową mapą rzek. Straż miejska tłumaczy, że przyda się w czasie ewentualnych powodzi czy akcji ratowniczych na rzece.

Po drugie, warszawskiej plaże cieszą się coraz większą popularnością, nad Wisłą wzrasta więc liczba interwencji. Służby prasowe straży zapewniają, że nie chodzi o żadną konkurencję z policją rzeczną.

Szeregowi strażnicy piszą jednak m.in. w mailach przysłanych do Radia ZET, że to wyłącznie zakup mający poprawić wizerunek komendanta Zbigniewa Leszczyńskiego, i że z łodzią będzie jak z dronami, które leżą w magazynach i po prostu się kurzą.Straż Miejska przyznaje, ze w tej chwili brakuje w służbie 309 strażników. Nieustannie prowadzony jest nabór. Kandydatom oferuje się m.in. dofinansowanie nauki na studiach, pakiet opieki medycznej czy bezpłatne zajęcia sportowe.

Źródło: Radiozet.pl