Tusk krytykuje decyzję Niemiec. „Nie do zaakceptowania” Donald Tusk Źródło: PAP / Radek Pietruszka – Decyzja Niemiec o wprowadzeniu zaostrzonych kontroli na wszystkich granicach lądowych kraju jest dla Polski nie do zaakceptowania – powiedział we wtorek premier Donald Tusk. Dodał, że „to de facto zawieszenie strefy Schengen na dużą skalę”. Polski premier we wtorek wziął udział w oficjalnym otwarciu Narady Kierowników Placówek Zagranicznych RP. Podczas spotkania nawiązał do decyzji Niemiec o rozpoczęciu dokładniejszych kontroli na wszystkich granicach lądowych kraju. – To nie do zaakceptowania dla Polski. Warszawa zażąda pilnych konsultacji ze wszystkimi dotkniętymi obostrzeniami krajami – podkreślił Donald Tusk. Szef rządu dodał, że „nie można zgodzić się z postępowaniem od ściany do ściany”. – Raz zamykamy granice dla wszystkich, a później nagle otwieramy je dla wszystkich. Spodziewamy się jutro decyzji ze strony Niemiec o zaostrzeniu kontroli na granicach ze wszystkimi państwami, w tym z Polską – powiedział. Jego zdaniem „to de facto zawieszenie strefy Schengen na dużą skalę”.Tusk reaguje na decyzję Niemiec. „Nie do zaakceptowania” – Tego typu działania są z polskiego punktu widzenia nie do zaakceptowania. Nie mam żadnych wątpliwości, że to wewnętrzna sytuacja polityczna Niemiec powoduje zaostrzenie tych kroków, a nie nasza polityka wobec nielegalnej migracji na naszych granicach. My potrzebujemy dzisiaj pełnego wsparcia ze strony Niemiec i całej Unii Europejskiej w organizowaniu oraz uzbrajaniu naszej wschodniej granicy – zaznaczył Tusk. Dodał, że „wolno mu tak powiedzieć jako rzecznikowi dobrych relacji polsko-niemieckich”. Szef rządu przypomniał, że to Polska była „najbardziej konsekwentnym państwem, które ostrzegało przed konsekwencjami relacji z Rosją i nielegalną migracją”. Wyraził nadzieję, że „serdeczna presja” być może spowoduje zmianę w działaniach Berlina.Kontrola na niemieckich granicach. Dotyczy również Polski Przypomnijmy, od połowy września w Niemczech wprowadzone zostaną kontrole na wszystkich lądowych granicach. Na przejściach z Polską takie zasady obowiązywały już od dłuższego czasu i zostaną przedłużone o kolejne miesiące. Niemcy w drodze wyjątku kontrolowały już granice z Polską, Czechami, Szwajcarią i Austrią. Od poniedziałku 16 września do tej grupy dołączą Francja, Holandia, Belgia, Luksemburg i Dania. Nasz zachodni sąsiad będzie więc kontrolować wszystkie swoje granice lądowe. Ogłaszająca tę decyzję minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser podkreśliła, że kontrole potrwają co najmniej przez pół roku. Z kolei korespondent Interii i Polsat News Tomasz Lejman zaznaczył, że już teraz zapowiedziano, iż kontrole na granicy z Polską potrwają dłużej niż do 15 grudnia. Ponownie mają zostać przedłużone. Czytaj też:Morawiecki ironicznie o partii Tuska. Nawiązał do NiemiecCzytaj też:Tusk zaskoczył decyzją. Bodnar reaguje na opinię prof. Zolla