Koniec asystentki Microsoftu. Firma pożegnała Cortanę
Microsoft oficjalnie poinformował o zakończeniu projektu Cortana. Asystentka głosowa firmy była rozwijana przez blisko 10 lat, lecz nigdy nie znalazła zbyt wielu oddanych użytkowników.
Microsoft kończy z Cortaną – aplikacja traci wsparcie
Pierwsze informacje o wyłączeniu Cortany usłyszeliśmy jeszcze w czerwcu bieżącego roku. Na początku miesiące Microsoft oznajmił, że Cortana już wkrótce zostanie wygaszona i na zawsze pożegna się z użytkownikami już w sierpniu.
Teraz zapowiedziana data wybiła już oficjalnie. Microsoft zmienił zaś dokumentację dotyczącą swoich produktów. Oznajmia tam, że aplikacja Cortana nie jest już wspierana jako niezależna aplikacja w systemie Windows. Jednocześnie firma nakłania internautów do sprawdzenia innych rozwiązań produktywności wpartych algorytmami AI, które dostępne są bezpośrednio w Windowsie (m.in. Microsoft 365 Copilot, Windows Copilot) lub przeglądarce Microsoft Edge (Bing AI).
Jednocześnie niektóre funkcje asystentki zostaną zachowane w innych aplikacjach. Są to m.in. Outlook Mobile, Teams Mobile, Microsoft Teams czy Microsoft Teams Rooms.
Cortana – osobisty asystent, który się nie przyjął
Co ciekawe, Cortana dość długo utrzymywała się w ekosystemie Microsoftu mimo niezbyt dużej popularności na rynku. Po raz pierwszy system zaprezentowano jeszcze w 2014 roku i od razu nadano mu jego rozpoznawalną nazwę – AI Cortana to jedna z ważniejszych postaci w serii gier Halo.
Aplikacja trafiła na rynek w 2015 roku – na Windows 10 i smartfony Android oraz iOS, a potem na konsolę Xbox One. Już w 2017 roku firma wyznaczyła nową drogę dla Cortany – usługa przestała być bezpośrednią konkurencją dla asystentów głosowych jak Siri (Apple) czy Alexa (Amazon).
W 2020 roku zaczął się zaś odwrót od aplikacji. Cortanę w pierwszej kolejności usunięto z systemu Xbox. W 2021 roku zniknęła aplikacja na urządzenia mobilne. Stopniowo zmniejszano też wagę usługi w systemie Windows 11 aż do ostatniego wyłączenia aplikacji dla wszystkich użytkowników.
Czytaj też:
„Rażąca nieodpowiedzialność” Microsoftu. Krytycy ścierają się z firmąCzytaj też:
Elon Musk ma ogromny problem. Marka X należy do Microsoftu… i Meta