Kompromitacja rosyjskich urzędników. Opublikowali w sieci listy tajnych obiektów

Na dokumenty natrafili dziennikarze z międzynarodowego projektu śledczego „Dossier”. Projekt jest finansowany przez dawnego rosyjskiego oligarchę Michaiła Chodorkowskiego.

Największe skupisko tajnych obiektów w Moskwie

Dokument sygnowany przez mera Moskwy Siergieja Sobianina to lista adresów obiektów, które wymagają nieprzerwanych dostaw energii elektrycznej. Okazało się, że pod tym określeniem kryją się tajne obiekty rosyjskich organów bezpieczeństwa.

Z ustaleń „Dossier” wynika, że chodzi o mieszkania, lokale usługowe, działki rekreacyjne czy jednostki wojskowe, które są wykorzystywane na potrzeby m.in. Federalnej Służby Bezpieczeństwa, Służby Wywiadu Zagranicznego i resortu obrony.

Na liście figuruje np. słynna kawiarnia Jean-Jacques. Największe skupisko wspomnianych obiektów znajduje się w pobliżu parku Srebrny Bór, który znajduje się w zachodniej części Moskwy.

Dokumenty na wagę złota dla służb Ukrainy

Dziennikarze odkryli podobne dokumenty na stronach internetowych urzędów władz Petersburga, obwodów leningradzkiego, biełgorodzkiego, briańskiego, Kraju Nadmorskiego, Kamczatki, Czeczenii i Osetii Północnej.

Wszystkie dokumenty nie są już dostępne w sieci. „Dossier” podkreśla, że ujawnienie adresów stanowiło złamanie tajemnicy państwowej, za co zgodnie z art. 283 rosyjskiego Kodeksu karnego grozi do 7 lat więzienia.

Wszystko wskazuje na to, że lista obiektów jest już znana ukraińskim służbom i zostanie wykorzystana do planowania ataków na Moskwę z użyciem dronów. Przypomnijmy, że w ostatnich tygodniach tego rodzaju ataki nasiliły się.

Czytaj też:
Zełenski wyklucza ustępstwa terytorialne. „Ukraina wyciągnęła historyczne wnioski”Czytaj też:
Wsparcie Polski ze strony Wielkiej Brytanii. „Putin zagraża naszym sojusznikom”