13 September, 2022

Komisja Macierewicza ukrywała dowody ws. Smoleńska? Sensacyjne ustalenia

Komisja Macierewicza ukrywała dowody ws. Smoleńska? Sensacyjne ustalenia

Podkomisja Antoniego Macierewicza miała dowody, które zaprzeczały tezie o wybuchu w skrzydle samolotu, ale nie zostały one opublikowane w końcowym raporcie – ustalili reporterzy “Czarno na Białym” TVN 24. “Zarzuty i pseudoargumenty przedstawione przez stację TVN są fałszywe i prezentują rosyjski punkt widzenia” – odpowiada podkomisja.

Z reportażu TVN24 wynika, że podkomisja Antoniego Macierewicza dysponowała szeregiem dowodów wykluczających tezę o wybuchu w skrzydle maszyny, ale nie uwzględniła ich w końcowym raporcie, a materiały dowodowe były traktowane wybiórczo.

– Niewygodne dowody albo są przemilczane, albo są interpretowane niezgodnie z ich treścią. W sprawie Smoleńska pisanie raportów z przyjętą wcześniej tezą to standard od początku. Pewnie dlatego, że wszystkie te komisje podlegały politykom. (…) Nasze argumenty były latami ignorowane. To niedopuszczalne – mówił w rozmowie z telewizją Marek Dąbrowski, były członek komisji. Wraz z nim odeszli dwaj inni członkowie Zespołu Lotniczo-Nawigacyjnego podkomisji: Wiesław Chrzanowski i Kazimierz Grono.

Podkomisja Macierewicza ukrywała dowody?

O jakie materiały dowodowe konkretnie chodzi? W raporcie Antoniego Macierewicza czytamy, że samolot zbliżając się do lotniska w Smoleńsku musiał lecieć wyżej, niż zakładano, bo inaczej zerwałby dach szopy na działce Nikołaja Bodina, lokalnego lekarza pogotowia. Jak się okazuje, dach ten faktycznie został zerwany.

– To zdjęcie było niezgodne z przyjętą narracją. Kilku panów z prezydium przyjęło, że samolot był wysoko nad drzewami, to przecież nie mógł zdmuchnąć dachu budy Bodina. Jeśli zdjęcie zerwanego dachu jest dostępne, to co można zrobić? Najprościej je schować i udawać, że go nie ma – tłumaczył Marek Dąbrowski.

Zespół Macierewicza wynajął naukowców z Narodowego Instytutu Badań Lotniczych z uniwersytetu w Wichita w USA. Jedna z przeprowadzonych przez nich symulacji potwierdziła ustalenia polskiej prokuratury sprzed 2015 roku. Chodzi o uderzenie przez samolot w drzewa i obrócenie się do góry podwoziem. Analiza ta nie została jednak uwzględniona w raporcie.

Symulacje wykluczyły teorię o wybuchu?

Eksperymenty podkomisji z ładunkami wybuchowymi dowiodły także, że skrzydło prawdopodobnie nie zostało zniszczone w wyniku eksplozji. Eksperymentalny wybuch oderwał cały płat blachy i rozszarpał metalowe podłużnice w wielu różnych kierunkach – takich uszkodzeń nie miała oderwana część skrzydła tupolewa.

– Ja nie mam wpływu na to, jak ktoś te wyniki interpretuje i wykorzystuje – powiedział w rozmowie z TVN24 płk Adrian Siadkowski, członek podkomisji Macierewicza. – Wszystko, co związane jest z tematem podkomisji, realizowałem jako żołnierz zawodowy i nie będę komentował publicznie tych tez – dodał. Siadkowski nie podpisał się pod raportem podkomisji.

Badania wspomnianego już instytutu NIAR, do których dotarli dziennikarze TVN24, wykazały, że charakterystyczne “loki”, czyli wywinięcia blachy na oderwanym skrzydle, mogą być efektem uderzenia w drzewo. Potwierdziła to specjalna symulacja zderzenie z brzozą. Wyniki te także nie zostały umieszczone w raporcie.
Podkomisja Macierewicza: TVN prezentuje rosyjski punkt widzenia

Zarzuty i pseudoargumenty przedstawione przez stację TVN są fałszywe i prezentują rosyjski punkt widzenia, wprowadzając w błąd polską opinię publiczną – czytamy w przesłanym PAP oświadczeniu Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego w związku z emisją programu “Czarno na białym” w TVN24.

“Komisja wbrew kłamstwom TVN opublikowała wszystkie wyniki symulacji NIAR zgodnie z obowiązującym kontraktem ukazujące skutki rozbicia samolotu uderzającego w ziemię według założeń komisji Millera” – napisano w oświadczeniu podpisanym przez przewodniczącego Podkomisji Antoniego Macierewicza.

Podkreślono, że “są one zasadniczo różne od zniszczeń samolotu na wrakowisku”. “Pokazuje to, że samolot nie uderzył w ziemię w całości, lecz rozpadł się nad ziemią” – wyjaśniono.

 

Podobne artykuły