Kolejny miliarder poleci w kosmos. Tym razem ze SpaceX. Misja potrwa kilka dni
Amerykański miliarder z branży e-handlu wykupił cztery bilety w statku kosmicznym SpaceX i już w środę poleci na ziemską orbitę. Będzie to pierwszy w pełni cywilny lot organizowany przez firmę Elona Muska.
38-letni Jared Isaacman, pilot, twórca i prezes firmy Shift4 Payments przetwarzającej płatności, chce poprzez swój wyczyn zwrócić uwagę opinii publicznej na szpital dziecięcy St. Jude w Memphis, zajmujący się leczeniem nowotworów u dzieci, którego dzienne utrzymanie kosztuje miliony dolarów. Isaacman liczy, że nakłoni ludzi do finansowego wparcia szpitala. Z własnej kieszeni wyłożył na ten cel 100 mln dol.
Inspiration4. Pierwsza cywilna misja SpaceX
Miliarder będzie dowódcą misji, którą nazwano Inspiration4. Choć nie jest astronautą, to ma całkiem spore doświadczenie z maszynami unoszącymi się nad Ziemią – jest pilotem odrzutowca i człowiekiem, który w kokpicie spędził wiele godzin, bijąc przy okazji niejeden rekord.
W kapsule SpaceX obok biznesmena zasiądą: Chris Sembroski, inżynier i weteran Sił Powietrznych USA, który zdobył bilet w loterii, w której wzięło udział 72 tys. kandydatów i dzięki której zebrano na wspomniany szpital dziecięcy ponad 100 mln dol.; Hayley Arceneaux, była pacjentka, a obecnie pracownica szpitala St. Jude, która w wieku 10 lat chorowała na raka kości oraz Sian Proctor, naukowczyni specjalizująca się w nauce o Ziemi i podobnie jak Isaacman – licencjonowany pilot, która miejsce w kapsule SpaceX wygrała w konkursie organizowanym przez firmę Isaacmana.
Co warto podkreślić, lot miliardera i jego załogi nie będzie krótką, kilkunastominutową podróżą na orbitę i z powrotem jak loty pierwszych kosmicznych turystów organizowane w tym roku przez Blue Origin – firmę kosmiczną Jeffa Bezosa czy Virgin Galactic Richarda Bransona.
Misja Inspiration4 potrwa trzy dni, a załoga statku (nazwano go Resiliance) wystartuje z Przylądka Canaveral na Florydzie i wzniesie się na orbitę na wysokość 575 km – ponad tę, po której krąży teleskop Hubble’a (547 km nad Ziemią) czy Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (400 km).
Załoga będzie miała za zadanie przeprowadzić w kosmosie medyczne eksperymenty. W ramach przygotowań do lotu przez pięć miesięcy uczestniczyła w specjalnym treningu z wykorzystaniem symulatorów.
Inny miliarder poleci ze SpaceX na księżycową orbitę
Nie wiadomo, ile za cztery bilety w kosmos zapłacił Jared Isaacman, ale z pewnością jest to zawrotna suma. Nie jest pierwszym miliarderem, który skusił się na taki bilet. Niemal równo trzy lata temu SpaceX ogłosiło, że Japończyk Yusaku Maezawa oraz ok. osiem zaproszonych przez niego osób poleci ze SpaceX w podróż dookoła Księżyca.
Wtedy też nie ujawniono kwoty, jaką japoński miliarder zapłacił, by móc spełnić swoje kosmiczne marzenie.
Musiała być ona niemała, bo Elon Musk zdradził, że wspomoże w sposób znaczący realizację planów SpaceX dotyczącą budowy międzyplanetarnego systemu, który ma transportować ludzi na Księżyc, Marsa i w dalszej przyszłości na inne planety Układu Słonecznego.
W marcu tego roku Maezawa, twórca firmy Start Today, działającej w branży modowej, której udziały wykupił w 2019 r. SoftBank, potwierdził, że zaczyna szukać osób, które polecą z nim w kosmos za darmo. Aplikacje można było składać do połowy marca. Komunikat na stronie internetowej projektu z 1 września informuje, że rejestracja kandydatów jest już zamknięta, a kandydaci przeszli już przez etap weryfikacji ich stanu zdrowia.
Od 2018 r. nastąpiła mała zmiana dotycząca liczebności załogi Maezawy. Łącznie na księżycową orbitę japoński miliarder zaprosi jednak nie osiem, a 10-11 osób. Ich podróż zaplanowana jest na 2023 r.
Źródło: businessinsider.com