Kolejne 2 miliardy dla TVP
Jacek Kurski może otwierać szampana, PiS znowu da mu pieniądze Polaków do przebimbania. Wsparcie z budżetu państwa, czyli portfeli podatników, w 2022 roku znów może wynieść 2 miliardy złotych. Opozycja po raz kolejny dostanie kociokwiku, ale sądzicie, że Jarosław Kaczyński się tym wzruszy? Akcja “za hajs Polaka baluj” trwa w najlepsze!
Jacek Kurski to dopiero ma piękne życie zawodowe. Nawet jeśli jako prezes TVP odnotuje straty i niegospodarność, to przecież zawsze można zrobić drenaż finansowy Polakom i wszystko będzie cacy. W zeszłym roku PiS bezczelnie dał TVP 1,95 mld zł w ramach rekompensaty z tytułu utraconego abonamentu, a teraz skoro NIK ujawniła jakie straty przyniosło TVP i jak Kurski trwoni majątek, trzeba znowu zrobić zamach na oszczędności podatników. Sejm pracuje nad ustawą, by dać Telewizji Publicznej kolejne DWA MILIARDY.
TVP dostanie kolejne 2 miliardy. PiS podłącza Kurskiego do kroplówki
Jak ujawnia serwis Wirtualne Media, Prawo i Sprawiedliwość planuje dać Kurskiemu więcej pieniędzy, niż rok temu. Tym razem zabiorą Polakom 1,99 mld złotych. Tym samym Kurski w ogóle nie musi się już starać, bo jak biją na alarm media i NIK, w ostatnich sześciu latach budżet TVP opiera się głównie na corocznych rekompensatach z budżetu.
To kolejne zapisane w budżecie wsparcie publiczne dla TVP, Polskiego Radia i jego lokalnych rozgłośni. Przypomnijmy, że w 2019 roku wyniosła ona 1,26 mld zł, a TVP dostało z tego aż 1,12 mld zł. Rok później kwota dotacji wyniosła 1,95 mld zł i ponad 1,7 mld trafiło na konto stacji Kurskiego – przypomina Pudelek.
Oczywiście jesteśmy spokojni, że TVP nie zmarnuje pieniędzy Polaków. Spożytkuje je przecież na podróże służbowe Kurskiego, wynagrodzenie Ogórek i Jakimowicza, a także rzetelne materiały w „Wiadomościach”.
W opublikowanym niedawno raporcie pokontrolnym NIK zapisano, że finanse TVP w ostatnich sześciu latach opierają się „w głównej mierze” właśnie na corocznych rekompensatach z budżetu państwa: w latach 2017–2020 wyniosły one łącznie 3,7 mld zł.
Bez państwowego wsparcia spółka ponosiłaby straty, tak jak to było w latach 2015–2016, tym bardziej, że wpływy z reklamy i sponsoringu zmalały w badanym okresie o 3 proc – piszą Wirtualne Media w odniesieniu do raportu NIK.
Źródło: planeta.pl