Czarne chmury nad Antonim Macierewiczem. Jest wniosek o uchylenie immunitetu

Antoni Macierewicz Źródło: Shutterstock / Fotokon Jak wynika z komunikatu Prokuratury Krajowej, Antoni Macierewicz może utracić swój immunitet. Wniosek o pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej trafił dziś do Marszałka Sejmu, Szymona Hołowni. W oświadczeniu czytamy, że „analiza materiałów (…) pozwoliła na przyjęcie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa, co skutkowało wszczęciem w dniu 18 listopada 2024 roku pięciu śledztw dotyczących łącznie 21 czynów”. Podstawę wniosku stanowią ustalenia śledcze dokonane przez Zespół Śledczy nr 4 Prokuratury Krajowej, powołany decyzją Prokuratora Generalnego 8 listopada 2024 roku. Powołanie zespołu było odpowiedzią na raport przygotowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej dotyczący działalności tak zwanej Podkomisji Smoleńskiej. Raport ten zawierał aż 41 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z pracami komisji. Mowa konkretnie o ujawnieniu informacji niejawnych osobom nieuprawnionym a także nieprawidłowym przetwarzaniu, wytwarzaniu i przechowywaniu materiałów zawierających wspomniane informacje niejawne. Wśród zarzutów znalazło się także przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków oraz podrobienie dokumentów oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach. W komunikacie Prokuratury Krajowej możemy także przeczytać o innych przestępstwach, jakich miał dopuścić się Macierewicz. Miały one polegać na „zaniechaniu realizacji czynności nadzoru i kontroli nad prawidłowością wykorzystania środków finansowych oraz wydatkowania środków publicznych w związku z funkcjonowaniem Podkomisji, niedopełnieniu obowiązków służbowych oraz utrudnianiu postępowania karnego prowadzonego w Prokuraturze Krajowej pod sygn. PK III 1.Ds.1.2016, a także niedopełnieniu obowiązków przez Ministra Obrony Narodowej poprzez zaniechanie podjęcia czynności zapobiegających zniszczeniu samolotu Tu-154M nr 102, a także ułatwienia zniszczenia wskazanego samolotu przez członków Podkomisji”. Głos w sprawie zabrał także Adam Bodnar, minister sprawiedliwości. Na portalu X wyjaśnił, że prokuratura planuje postawić posłowi zarzut „polegający na tym, że będąc funkcjonariuszem publicznym – Przewodniczącym Podkomisji do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego oraz członkiem Komisji Badań Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego ujawnił informacje niejawne o klauzuli „Ściśle tajne:, „Tajne”, „Poufne „ i „zastrzeżone” oraz informacje, z którymi zapoznał się w związku z pełnioną funkcją, poprzez podawanie do publicznej wiadomości dokumentów zawierających wyniki badań okoliczności i przyczyn zaistniałej w dniu 10 kwietnia 2010 r, katastrofy lotniczej, które stanowiły informacje chronione”. Wpis zakończył enigmatycznym hasłem „Ciąg dalszy nastąpi”. twitterKłopoty Marcinkiewicza. Utraci immunitet?
Adam Bodnar na X: Ciąg dalszy nastąpi