Tajemnicze morderstwo proboszcza. Do zbrodni przyznał się były policjant

Policyjny radiowóz, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Grand Warszawski Podejrzany o zamordowanie proboszcza były policjant przyznał się do zbrodni. Biegli nie są jednak w stanie określić jego poczytalności. Ksiądz Grzegorz Dymek miał 58 lat. Proboszczem Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej w Kłobucku był od 1998 roku. Został zamordowany 13 lutego około godz. 19. To wtedy przypadkowy przechodzień słysząc odgłosy awantury na plebanii wezwał policję. Policjanci na miejsce dotarli po kilku minutach. Kiedy weszli do budynku plebanii, zobaczyli zwłoki proboszcza. — W zasadzie w tym samym momencie zauważyli uciekającego mężczyznę, który został zatrzymany w bezpośrednim pościgu — relacjonowała aspirant Joanna Wiącek-Głowacz, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku. O dokonanie zbrodni podejrzany jest 52-letni były policjant, który w 2001 roku został dyscyplinarnie wydalony ze służby. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Odmówił jednak złożenia wyjaśnień. Służby przyjęły, że motywem był rozbój — podczas jednej z mszy proboszcz mówił, że parafii udało się zebrać podczas kolędy 80 tys. złotych. Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Jak przekazała, o wydanie opinii na temat zdrowia psychicznego podejrzanego poproszeni zostali biegli psychiatrzy. — W wydanej opinii stwierdzili, że po przeprowadzonych badaniach w warunkach ambulatoryjnych nie są w stanie wydać opinii, która będzie dotyczyła stanu zdrowia podejrzanego, a w szczególności jego poczytalności w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu. Uznali, że konieczne będzie przeprowadzenie badań w warunkach szpitala psychiatrycznego — przekazał rzecznik częstochowskiej prokuratury, Tomasz Ozimek. Rodzina podejrzanego wydała do lokalnych mediów oświadczenie. „W związku z przerażającą, brutalną i niezrozumiałą również dla nas zbrodnią Tomka, chcemy z całego serca przeprosić wszystkich mieszkańców Kłobucka, a przede wszystkim najbliższą rodzinę śp. Księdza Grzegorza, zapewnić o naszym ogromnym współczuciu i niewyobrażalnym żalu w związku z tym strasznym czynem. Przepraszamy Was Wszystkich” — czytamy w nim.Morderstwo proboszcza w Kłobucku. Były policjant przyznał się do zbrodni