Kierowca wjechał samochodem w tłum ludzi. Służby mówią o wypadku

Policja w Niemczech, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash / Jonas Augustin W Berlinie doszło do zatrważających scen, kiedy kierowca samochodu wjechał w tłum przechodniów. O sprawie donosi m.in. Agencja Reutera. W czwartek 4 września w stolicy Niemiec samochód wjechał w ludzi. Rzecznik miejskiej straży pożarnej przekazał, że rannych zostało kilka osób, w tym dzieci. Zaznaczał jednocześnie, że najmłodsi poszkodowani odnieśli lżejsze obrażenia. Najpoważniej ranny została towarzysząca dzieciom osoba dorosła. Do zdarzenia doszło krótko po godzinie 13 w północno-zachodniej dzielnicy Berlina – Wedding. Lokalne media donoszą, że samochód zjechał na przechodniów z ulicy Seestrasse. Młody kierowca BMW wjechał w grupę dzieci w wieku od 7 do 8 lat. Ranną osobą dorosłą okazała się nauczycielka, która opiekowała się maluchami. „Bild” donosi, że z piętnaściorga dzieci, rannych zostało troje. Poszkodowani trafili do pobliskiego szpitala w Virchow. Już w pierwszych komunikatach podkreślano, że zdarzenie było raczej nieszczęśliwym wypadkiem. Takie zastrzeżenie pojawiło się w związku z traumatycznymi doświadczeniami z przeszłości, kiedy to kierowcy samochodów wjeżdżali w tłum z pobudek terrorystycznych. Kierowca BMW miał nieumiejętnie wejść w zakręt. Mężczyzna został zatrzymany przez policję do wyjaśnień Na krążących w sieci zdjęciach widzimy, że czeka na dalsze czynności służb, oparty o swój pojazd. twitterBerlin. Samochód wjechał w tłum