04 November, 2024

Komornik ogłosił licytację akcji spółki Palikota. Oto cena wywoławcza

Komornik ogłosił licytację akcji spółki Palikota. Oto cena wywoławcza

Komornik ogłosił licytację akcji spółki Palikota. Oto cena wywoławcza

Janusz Palikot Źródło: PAP / Maciej Kulczyński Decyzja zapadła. Komornik sądowy ogłosił licytację pakietu akcji spółki Manufaktura Piwa Wódki i Wina, której prezesem od 2020 roku jest Palikot.

Biznesmen został na początku października zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. W areszcie pozostanie do początku przyszłego miesiąca. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, tego samego dnia – 2 grudnia – rozpocznie się sprzedaż pakietu akcji spółki, która została zarejestrowana w 2016 roku.

Komornik sądowy ogłosił licytację akcji spółki byłego posła Janusza Palikota

O tym, że licytacja niebawem ruszy, poinformowała kancelaria Tomasza Walendy, który jest komornikiem sądowym przy Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód – podaje PAP. Będzie można w niej wziąć udział drogą elektroniczną. Pierwszy pakiet liczy 358 247 akcji nieuprzywilejowanych. Licytacja ruszy nad ranem i zakończy się o tej samej porze – 9 grudnia. Cena wywoławcza to 1 157 941,50 złotych.

Centralna Informacja Krajowego Rejestru Sądowego podaje, że wysokość kapitału zakładowego firmy to 554 249,40 zł, a liczba akcji wszystkich emisji to 5 542 494. Manufaktura Piwa Wódki i Wina zajmuje się produkcją głównie pierwszego w nazwie, niskoprocentowego trunku.

Obrońca za Palikotem: Chciałby spłacić zobowiązania w czasie od trzech do pięciu lat

Przy tej okazji warto przypomnieć o wywiadzie, który pod koniec października dziennik „Super Express” przeprowadził z obrońcą byłego posła Platformy Obywatelskiej. Mecenas Andrzej Malicki poinformował, że jego mocodawca „jest przekonany o swojej niewinności” i „chciałby spłacić zobowiązania”. „Zadeklarował”, że zrobiłby to (gdyby dostał taką możliwość) „w czasie od trzech do pięciu lat”. – Wiadomo, że organy procesowe nie zawsze przyjmują taką postawę jakiej oczekiwałby podejrzany i wątpią w to – wskazał.

Powtarzając słowa po swoim kliencie, mec. Malicki powiedział, iż biznesmenowi „po prostu nie wyszedł interes”. – Tłumaczy się, że produkcją zachwiały wojna na Ukrainie [która wybuchła na początku 2022 roku – red.], podwyżka cen butelek, podwyżka cen etykiet i urządzeń. Nie dało się przewidzieć tych czynników – wyliczał za Palikotem.

Przypomnijmy – niedługo po zatrzymaniu biznesmen usłyszał osiem zarzutów – siedem dot. oszustwa i jeden przywłaszczenia mienia.

Czytaj też:
To łączy sprawy Palikota, ks. Olszewskiego i Buddy. Radca prawny o „metodzie-wytrychu”Czytaj też:
27-letnia Karolina Karpińska zaginęła. „Zagrożenie dla zdrowia lub życia”

Podobne artykuły