15 January, 2025

Tajemniczy wątek w śledztwie. Co z ojcem dzieci zaginionej Karoliny Wróbel?

Tajemniczy wątek w śledztwie. Co z ojcem dzieci zaginionej Karoliny Wróbel?

Tajemniczy wątek w śledztwie. Co z ojcem dzieci zaginionej Karoliny Wróbel?

Karolina Wróbel Źródło: Facebook / Karolina Wróbel Poszukiwania 24-letniej Karoliny Wróbel nadal bez finału. Detektywi badający sprawę przeprowadzili rozmowy z sąsiadami i jednym z uczestników imprezy, która miała miejsce 3 stycznia, w dniu, w którym kobieta zniknęła.

Domówka trwała do soboty do godziny 14 – przekazali śledczy. W mieszkaniu w Czechowicach-Dziedzicach podobne spotkania organizowano regularnie. – Dziewczyna była grzeczna, nie słyszeliśmy przemocy w stosunku do dzieci – podkreślają sąsiedzi. W śledztwie pojawił się także wątek ojca dzieci zaginionej.

Detektyw Dawid Burzacki, kierujący zespołem poszukiwawczym, poinformował, że kolejny dzień akcji poszukiwawczej zakończył się niepowodzeniem. Tym razem przeszukano kolejny akwen w pobliżu miejsca, gdzie zaginęła kobieta.

Szukają Karoliny Wróbel. Przeszukanie kolejnego zbiornika wodnego

W poniedziałek, 13 stycznia, strażacy z OSP Czechowice-Dziedzice oraz ratownicy Wodnej Służby Ratowniczej pracowali nad przeszukaniem kolejnego stawu. – Działania prowadzono do późnych godzin nocnych. Niestety poszukiwania zakończyły się fiaskiem – poinformował dziennikarzy Onetu Dawid Burzacki.

We wtorek detektywi przeprowadzili rozmowy z właścicielem zbiornika, gdzie psy poszukiwawcze zgubiły trop. Dyskutowano o możliwości spuszczenia wody. – Niestety, obecnie staw jest zarybiony i koszt spuszczenia wody i ponownego zarybienia oscyluje w okolicach 150-200 tysięcy złotych. Mimo wszystko rodzina złoży do prokuratury wniosek o zmianę metodyki poszukiwań – dodał Burzacki.

Ostatni ślad Karoliny Wróbel prowadzi na domówkę

Detektywi dotarli do osób, które uczestniczyły w domówce, podczas której Karolina Wróbel była widziana po raz ostatni. Spotkanie odbyło się w piątek wieczorem, a według jednego z uczestników, zaginiona opuściła mieszkanie około godziny 21, by udać się do sklepu. Na imprezie obecni byli dwaj mężczyźni, jedna kobieta oraz współlokator zaginionej, Patryk B., który przyszedł później. Świadkowie twierdzą, że Karolina wyszła z domu sama, a jeden z uczestników próbował jej szukać, ale bezskutecznie.

Detektywi podkreślają, że Karolina była jedyną osobą na imprezie, która nie spożywała alkoholu ani nie brała narkotyków. – Nie zostawiłaby dzieci, tego jestem pewny, kochała je i miała dla kogo żyć – mówi osoba blisko związana z zaginioną. W czasie spotkania dzieci znajdowały się w innym pokoju.

Z relacji innej osoby ze środowiska zaginionej wynika, że Karolina Wróbel wyrzuciła swój uszkodzony telefon dzień przed zaginięciem, wierząc, że ktoś ją śledzi.

Sąsiedzi przyznają, że w mieszkaniu często odbywały się imprezy z udziałem alkoholu i narkotyków. Według ich relacji, ojciec dzieci Karoliny wielokrotnie dobijał się do drzwi mieszkania, spał na klatce schodowej i sprawiał wrażenie osoby niestabilnej.

Karolina Wróbel zaginęła 3 stycznia, wychodząc do sklepu oddalonego o 200 metrów. Nie miała przy sobie portfela ani telefonu.

Przełom w śledztwie. Zatrzymano współlokatora

Portal Wirtualna Polska poinformował, że w sprawie zaginięcia zatrzymano 24-letniego Patryka B., współlokatora Karoliny. Według ustaleń, mężczyzna wyszedł za nią z mieszkania i jako ostatni ją widział. Zatrzymany miał przyznać, że udusił kobietę, a jej ciało wrzucił do wody. Obecnie przebywa w areszcie, gdzie spędzi trzy miesiące.

Podobne artykuły