01 January, 2025

Karol Nawrocki pod lupą. Ekspert nie ma dobrych wiadomości

Karol Nawrocki pod lupą. Ekspert nie ma dobrych wiadomości

Karol Nawrocki Źródło: PAP / Darek Delmanowicz Prof. Antoni Dudek ocenił Karola Nawrockiego, z którym przed laty współpracował w IPN. Ekspert pokusił się o zaskakującą ocenę.

Karol Nawrocki będzie się ubiegał o prezydenturę. Kandydata popieranego przez PiS wziął pod lupę prof. Antoni Dudek. W podcaście Prawo do niuansu Kultury Liberalnej politolog ocenił, że Karol Nawrocki jest szalenie ambitną osobą.

– Dzisiaj wielu ludzi, którzy mało wiedzą o Karolu Nawrockim, nie doceniają skali ambicji tego człowieka. Kariera jest dla niego tematem numer jeden – powiedział dodając, że „prezes IPN jest dużo twardszym politykiem od Andrzeja Dudy i to widać na pierwszy rzut oka”.

Karol Nawrocki pod lupą Antoniego Dudka. Padły mocne słowa

Ekspert podkreślił, że z racji tego, że przez wiele lat sam był związany z Instytutem Pamięci Narodowej, ma większą wiedzę na temat kandydata popieranego przez PiS. Według prof. Antoniego Dudka Karol Nawrocki jest zdecydowanie groźniejszy dla osób o lewicowych i liberalnych poglądach niż obecny prezydent.

– To jest człowiek niezwykle niebezpieczny, co mówię jako człowiek obserwujący polską politykę od 30 ponad lat. Jest to jeden z bardziej niebezpiecznych ludzi, jacy się pojawili w polskiej przestrzeni publicznej. I mówię to z pełnym przekonaniem i odpowiedzialnością – stwierdził politolog w podcaście Kultury Liberalnej. Poproszony o wyjaśnienia, prof. Antoni Dudek tłumaczył, że „w jego opinii Karol Nawrocki będzie zdolny do działań w roli prezydenta, do których żaden z jego poprzedników nie był zdolny”.

„Jeśli Nawrocki wygra, PiS wróci do władzy”

W ocenie eksperta, jeśli Karol Nawrocki wygra wybory prezydenckie, wówczas polską scenę polityczną czeka prawdziwa rewolucja, ponieważ będzie to początek powrotu Prawa i Sprawiedliwości do władzy. – Pytanie, czy dopiero w 2027 roku, kiedy powinny odbyć się wybory parlamentarne, czy już wcześniej – zastanawiał się.

Jak tłumaczył politolog, zwycięstwo prezesa IPN nie tylko uniemożliwi realizację wszystkich planów obecnej koalicji, które są i czekają na nowego prezydenta, bo obecny nie chce podpisywać ustaw, ale przede wszystkim doprowadzi do erozji koalicji, bo ona wyczerpie swoje możliwości. – Dziś większość sejmowa za sprawą pewnej operatywności Tuska zaczęła dominować nad prezydentem, ale z nowym prezydentem już tak łatwo nie pójdzie – powiedział.

Podobne artykuły