Kadyrow jednak nie tak chory? Czeczeński przywódca spotkał się z Putinem

Wideo ze spotkania Putina i Kadyrowa opublikowane zostało w czwartek 28 września. Wielu komentatorów od razu uznało je za odpowiedź na plotki, które pojawiały się w przestrzeni publicznej w ostatnich tygodniach. Chodziło o doniesienia dotyczące stanu zdrowia czeczeńskiego polityka. Mówiono, że jego stan zdrowia jest poważny, a w niektórych wersjach podawano nawet informację o jego rzekomej śmierci.

Kadyrow jednak cały i zdrów?

Aleksiej Venediktow, były redaktor naczelny „Echa Moskwy”, mówił o problemach Kadyrowa z nerkami i konieczności przeprowadzania u niego częstych dializ. Sam polityk reagował na to nagraniem, na którym przechadzał się ulicami Groznego i mówił, że ludzie nie powinni dawać wiary plotkom na jego temat. Odpowiadano wówczas, że nagranie zostało przygotowane wcześniej, na taką właśnie ewentualność.

Z kolei najnowszy, czwartkowy materiał wideo był bardzo krótki i nie pokazywał w pełni twarzy Kadyrowa. Dopiero na zdjęciach pokazanych przez służby prasowe Kremla można było obejrzeć ją w pełni. Później do sieci trafił też film, pokazujący roześmianego przywódcę Czeczenii. Dziennikarze białoruskiej telewizji NEXTA wciąż jednak zgłaszali swoje wątpliwości. Ich zdaniem Kadyrow lub osoba za niego się podająca ma mocno zmieniony głos i również z wyglądu nie przypomina siebie sprzed paru miesięcy.

Niestabilna Czeczenia kłopotem Putina

Eksperci z ISW podkreślali, że koniec rządów Kadyrowa w Czeczenii byłby dużą stratą dla obozu Władimira Putina. Podporządkowanie jej sobie po krwawej wojnie było jednym z pierwszych sukcesów rosyjskiego przywódcy.

Amerykanie zaznaczali, że istotne dla stabilności są w tym wypadku już same pogłoski o złym stanie zdrowia, którym przez długi czas nie zaprzeczono w dostatecznym stopniu. Same plotki mają wpłynąć na długoterminową stabilność sytuacji w Czeczenii oraz na położenie samego Putina i jego kontroli nad tym regionem.

Czytaj też:
Z Rosji czy Kazachstanu? Nie milkną pytania o węgiel w polskich portachCzytaj też:
Rosja zareagowała na przeprosiny Trudeau. „Te słowa nie wystarczą”