Jest decyzja UE. Polska będzie musiała przyjąć migrantów albo zapłacić
Według propozycji Szwedów w życie wejść ma zasada tzw. obowiązkowej solidarności w zakresie przyjmowania migrantów, którzy do Europy przybywają przez Morze Śródziemne. Oznacza to, że wszystkie kraje członkowskie muszą przyjąć określoną liczbę migrantów. Te państwa, które odmówią przyjęcia ludzi, mogą wnieść do unijnego budżetu odpowiednią kwotę lub wesprzeć proces relokacji migrantów w ramach tzw. pomocy operacyjnej.
Szacunki mówią, że w ciągu roku do Unii Europejskiej przybywać może do 30 tysięcy migrantów, kwalifikujących się do programu relokacji. Przy tej liczbie Polska miałaby przyjąć około 2 tys. osób. W tym układzie, jeśli rząd nie zdecyduje się na przyjęcie migrantów, to kwota, jaką może zapłacić wyniosłaby około 40 milionów euro, czyli 20 tys. euro za jedną osobę.
Zanim rozwiązanie wejdzie życie, będzie negocjowane na arenie Parlamentu Europejskiego.
Szwecja się cieszy, Polska nie akceptuje
Głos w sprawie przyjęcia nowego rozwiązania zabrała minister ds. wewnętrznych Szwecji Malmer Stenergard. Jak stwierdziła, nie wierzyła, że uda się osiągnąć kompromis w tej sprawie, tym bardziej się ciesz i dostrzega znaczenie porozumienia. – Jest to historyczne porozumienie, bo udało się wokół niego zjednoczyć tak wiele krajów – powiedziała.
Jej entuzjazmu zdecydowanie nie popiera polska delegacja. – Ten mechanizm jest dla nas nie do zaakceptowania – mówił podczas posiedzenia, reprezentujący Polskę wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Bartosz Grodecki. – U nas w kraju nie będzie na to przyzwolenia. Nie jesteśmy w stanie wyjaśnić społeczeństwu, które przyjęło ponad milion uchodźców wojennych z Ukrainy, że jak teraz nie przyjmą kolejnych, to będą musieli zapłacić de facto z własnej kieszeni – wyjaśniał.
Grodecki wnioskował również, by o sprawie zdecydowano podczas szczytu Unii Europejskiej, gdzie spotkają się przywódcy wszystkich państw członkowskich, a nie podczas posiedzenia ministrów spraw wewnętrznych z poszczególnych krajów. W tym wariancie Polska miałaby prawo weta.
Czytaj też:
Akcja ratunkowa na granicy. Cudzoziemiec potrzebował pomocy medycznejCzytaj też:
Wykorzystali tzw. szlak bałkański. Ujawniono grupę migrantów podczas kontroli drogowej