15 December, 2023

Jednoznaczna prognoza Marcina Mastalerka. „Nic bez walki nie przyjdzie”

Jednoznaczna prognoza Marcina Mastalerka. „Nic bez walki nie przyjdzie”

– Często o tym mówię dziennikarzom, kiedy twierdzą, że Mateusz Morawiecki, według nich, nie miał szans, a walczył. Ale walczył, bo o Polskę trzeba walczyć. To dobrze świadczy o premierze Morawieckim, że podjął walkę. A druga strona wolałaby właśnie, żeby tej walki nie podejmował – powiedział Marcin Mastalerek w programie „Gość Wiadomości” na antenie TVP Info.

W ten sposób szef gabinetu prezydenta odniósł się do decyzji Andrzeja Dudy, który powierzył misję tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu jako politykowi reprezentującemu Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość, czyli zwycięzcę wyborów parlamentarnych. Jednak po przeliczeniu głosów na mandaty, PiS nie mogło liczyć na samodzielną większość. Ostatecznie nowy rząd Morawieckiego nie uzyskał jednak wotum zaufania, a premierem został Donald Tusk, który stanął na czele sojuszu KO, Trzeciej Drogi i Lewicy.

Marcin Mastalerek: Trzeba będzie o ważne sprawy dla Polski walczyć

Marcin Mastalerek na antenie TVP Info podkreślił, że zdaniem prezydenta ostatnie lata za rządów Zjednoczonej Prawicy to dobry czas dla Polski i Polaków. – Myślę, że o wiele spraw w Polsce zarówno o media publiczne, ale też o programy społeczne, o suwerenność czeka nas – można powiedzieć to środowisko patriotyczne, środowisko konserwatywne, obóz patriotyczny – czeka nas po prostu ciężka walka. Trzeba będzie o ważne sprawy dla Polski walczyć – prognozował szef gabinetu prezydenta.

– Nic bez walki nie przyjdzie. Tego mnie nauczyło moje dotychczasowe życie, że o każdą sprawę po prostu trzeba walczyć. Trzeba robić to po pierwsze mądrze, rozważnie i zawsze zgodnie z prawem. I nie można sobie dać czegoś wmówić – podsumował ten wątek rozmowy Marcin Mastalerek.

Czytaj też:
Kolejny scenariusz ws. TVP. „Naprawdę rozważają wariant okupacji”
Czytaj też:
Tusk ogłasza sukces, Morawiecki komentuje: KPO wynegocjowane przez rząd PiS

Podobne artykuły