13 December, 2025

Burza na pilnym spotkaniu władz PiS zwołanym przez Kaczyńskiego. Kulisy zamkniętej narady

Burza na pilnym spotkaniu władz PiS zwołanym przez Kaczyńskiego. Kulisy zamkniętej narady

Burza na pilnym spotkaniu władz PiS zwołanym przez Kaczyńskiego. Kulisy zamkniętej narady

Jarosław Kaczyński, Rafał Bochenek i Mariusz Błaszczak Źródło: PAP / Tomasz Gzell Podczas ostatniego zebrania liderów PiS niemal całe kierownictwo partii było przeciw Mateuszowi Morawieckiemu. Byłego premiera bronili tylko Ryszard Terlecki i Piotr Gliński. Główny zainteresowany zignorował apel Jarosława Kaczyńskiego i wybrał wizytę na Podkarpaciu.

W piątek 12 grudnia miało miejsce posiedzenie Prezydium Komitetu Politycznego Prawa i Sprawiedliwości. Rzecznik PiS Rafał Bochenek potwierdził, że rozmawiano również na temat spraw, które dotykają kwestii wewnętrznych, jeżeli chodzi o funkcjonowanie ich środowiska politycznego. Na spotkaniu nie było Mateusza Morawieckiego, który zdecydował się pojechać z Beatą Szydło i Danielem Obajtkiem na Podkarpacie.

Kulisy spotkania ujawnił „Newsweek”. – Prawie całe kierownictwo partii było przeciw Morawieckiemu. To jest przewrót kopernikański – zdradził człowiek z PiS. Były premier zignorował wezwanie Jarosława Kaczyńskiego, aby pojawić się na spotkaniu. Morawieckiego bronili Piotr Gliński i Ryszard Terlecki. Łącznie przy Nowogrodzkiej pojawiło się ok. 20 polityków partii. Przebieg narady był bardzo burzliwy.

Jarosław Kaczyński wezwał liderów PiS na Nowogrodzką. Znane szczegóły burzliwego przebiegu dyskusji

Frakcja „maślarzy”, czyli Przemysław Czarnek, Tobiasz Bocheński, Patryk Jaki i Jacek Sasin przyniosła analizy sondaży, które dowodziły, że wyborcy Prawa i Sprawiedliwości uciekają do Konfederacji oraz Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna. Dodatkowo PiS ma mieć problem z pozyskaniem umiarkowanego, centrowego wyborcy. Przeciwnicy byłego premiera przywołali też jego wypowiedzi medialne, które mają dowodzić, że Morawiecki znów chciałby być szefem rządu.

„Maślarze” skarżyli się, że są atakowani w mediach społecznościowych, na co wpływ mają mieć ludzie byłego premiera. Sam Kaczyński ceni gospodarcze kompetencje Morawieckiego, ale w piątek wspomniał o „deficytach politycznych”. Terlecki miał z kolei zarzucić Mariuszowi Błaszczakowi, że klub Prawa i Sprawiedliwości słabo działa i jest zdemobilizowany. Innym poruszonym punktem był brak wpłat na partię przez niektórych europosłów.

Podobne artykuły