Znany sędzia spowodował wypadek. Na jaw wyszły nowe fakty

Policja w czasie akcji Źródło: Shutterstock / FotoDax Jakub Iwaniec, sędzia zamieszany w aferę hejterską miał spowodować wypadek drogowy w województwie lubelskim – wynika z nieoficjalnych informacji Onetu. Do zdarzenia doszło w sobotę 11 października w miejscowości Rejowiec Fabryczny w powiecie chełmskim w województwie lubelskim. Około godziny 23 samochód osobowy uderzył w drzewo. Świadkowie wypadku poinformowali o sprawie policję. Jak wynika z informacji Onetu, za kierownicą siedział Jakub Iwaniec, sędzia Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa. Śledczy potwierdzili, że taki wypadek faktycznie miał miejsce. Rafał Kawalec, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu ujawnił także okoliczności zdarzenia. – Potwierdzam, że doszło do zdarzenia związanego z kolizją samochodową. Osobą, którą prowadziła pojazd w stanie nietrzeźwości, był Jakub I. – przekazał. – Kierowca został poddany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Uzyskano wynik pozytywny — 0,96 mg na litr alkoholu. Pobrano od niego też krew do dalszych badań – dodał przedstawiciel prokuratury. Postępowanie w sprawie wypadku w poniedziałek 13 października przejmie Prokuratura Okręgowa w Zamościu. Zostanie ono następnie skierowane do Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej, ponieważ z uwagi na to, że Jakub Iwaniec jest sędzią, konieczne jest przeprowadzenie procedury uchylenia immunitetu. O sędzim, który spowodował wypadek, stało się głośno w 2018 oraz 2019 roku. W tym czasie Jakub Iwaniec był prawą ręką ówczesnego wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka. Obaj sędziowie byli zaangażowani w tzw. aferę hejterską. Pod koniec września Waldemar Żurek poinformował o zawieszeniu w obowiązkach Jakuba Iwańca ze względu na „charakter i wagę popełnionych przez niego czynów”. „To była decyzja konieczna — bo nie możemy przymykać oczu na rażące naruszenia prawa i uchybienia godności urzędu. Sędzia opuścił się szeregu poważnych przewinień — od prowadzenia posiedzeń bez zawiadomienia prokuratora, przez rozpatrywanie zażaleń bez jego udziału, po podważanie umocowania prokuratorów prowadzących śledztwo i uznawanie ich decyzji za nielegalne” – wyliczał minister sprawiedliwości. Wcześniej Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego odmówiła uchylenia immunitetu sędziemu.Jakub Iwaniec spowodował wypadek. Nowe informacje
Jakub Iwaniec – kim jest?