17 May, 2025

Sutryk na celowniku? Zastanawiający głos z policji

Sutryk na celowniku? Zastanawiający głos z policji

Sutryk na celowniku? Zastanawiający głos z policji

Jacek Sutryk Źródło: Shutterstock / LIDERO Od kilku tygodni pod domem Jacka Sutryka we Wrocławiu pojawia się policyjne patrole. Mundurowi tłumaczą, czy są powody do niepokoju.

Sąsiedzi Jacka Sutryka z wrocławskiego Sępolna zauważyli w ostatnim czasie zwiększoną obecność policji w okolicy. Pod domem prezydenta Wrocławia kilkanaście razy dziennie pojawiają się patrole. – Funkcjonariusze zatrzymują się, rzucają okiem na posesję, w której mieszka samorządowiec i odjeżdżają. Tak jest już od kilku tygodni – opowiadał w rozmowie z portalem Tu Wrocław jeden z mieszkańców Wrocławia.

Jacek Sutryk w niebezpieczeństwie? Policja tłumaczy

Dolnośląska policja potwierdza, że faktycznie dom prezydenta miasta znalazł się pod szczególną uwagą służb. – Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu uzyskali w ostatnim czasie informację z której wynikało, że w rejonie miejsca zamieszkania prezydenta Wrocławia może dojść do bezprawnych ataków na mienie oraz innych działań związanych z zakłócaniem ładu i porządku w przestrzeni publicznej – tłumaczył Wojciech Jabłoński, oficer prasowy komendanta wrocławskiej policji.

Przedstawiciel dolnośląskich służb wyjaśnił, że zdecydowano się zwiększyć nadzór oraz służbę we wskazanym obszarze, aby przeciwdziałać ewentualnym zagrożeniom.

Dopytywany o szczegóły, Wojciech Jabłoński nie chciał zbyt wiele zdradzić. Rzecznik wrocławskiej policji nie doprecyzował, jakie konkretnie „zakłócanie ładu i porządku” ma na myśli. – Są to działania prewencyjne mające na celu przeciwdziałaniu łamaniu prawa oraz zapewnieniu bezpieczeństwa okolicznym mieszkańcom. Funkcjonariusze wykonują swoje ustawowe obowiązki dotyczące zapobiegania i przeciwdziałania wszelkim bezprawny aktom naruszającym normy prawne – powiedział jedynie.

Wrocław. Nieudana próba odwołania Jacka Sutryka

Na początku roku organizacja SOS Wrocław próbowała odwołać Jacka Sutryka ze stanowiska. Ostatecznie referendum ni udało się zorganizować. Pomysł nie zyskał przychylności wrocławian a pod wnioskiem w tej sprawie zabrakło ponad 11 tys. podpisów.

W odpowiedzi na porażkę swoich politycznych oponentów Jacek Sutryk stwierdził, że „są to źli ludzie”. – Źli ludzie dobra nie czynią i nie rozumieją. Najważniejszy jest Wrocław i Wrocław znowu wygrał. Serdecznie dziękuję za wsparcie, za to że zawsze jesteście. Zawsze razem jesteśmy w chwilach tych lepszych i tych trudniejszych – dodawał samorządowiec.

Podobne artykuły