09 July, 2025

Nowe fakty ws. ukrywania się Jacka Jaworka u ciotki. Zarzuty mają zostać rozszerzone

Nowe fakty ws. ukrywania się Jacka Jaworka u ciotki. Zarzuty mają zostać rozszerzone

Nowe fakty ws. ukrywania się Jacka Jaworka u ciotki. Zarzuty mają zostać rozszerzone

Policja i Jacek Jaworek Źródło: policja.gov.pl Prokuratura miała zgromadzić „mocne dowody”, że Jacek Jaworek ukrywał się u ciotki dłużej, niż powszechnie sądzono, czyli ponad dziewięć miesięcy. Zarzuty wobec Teresy D. mają zostać rozszerzone.

Ciało Jacka Jaworka zostało odnalezione 19 lipca 2024 r. w Dąbrowie Zielonej. To nieco ponad trzy lata po zbrodni w Borowcach, w której zginęły trzy osoby – brat, bratowa u 17-letni bratanek Jaworka. 8 sierpnia 2024 r. prokuratura poinformowała o wszczęciu śledztwa ws. utrudniania postępowania karnego prowadzonego przeciwko Jaworkowi. Dzień wcześniej w związku ze sprawą zatrzymano Teresę D., ciotkę mężczyzny.

74-latka po doprowadzeniu do prokuratury została przesłuchana i usłyszała zarzuty utrudniania śledztwa poprzez ukrywanie Jaworka przed organami ścigania. Kolejnego dnia sąd uwzględnił wniosek o tymczasowe aresztowanie ciotki Jaworka na trzy miesiące. 18 września areszt tymczasowy został uchylony, po tym jak kobieta spędziła w zakładzie karnym 43 dni. Po opuszczeniu aresztu Teresa D. przekonywała, że chrześniak „był u niej krótko”, ale zdaniem prokuratury ten okres był dłuższy.

Jacek Jaworek ukrywał się w domu Teresy D. Prokuratura zgromadziła nowe dowody

Wówczas nie były znane precyzyjne liczby. Dziennik Zachodni podał, że z zeznań 74-latki wynikało, że Jaworek ukrywał się w domu ciotki od listopada 2023 r. czyli przez dziewięć miesięcy do czasu swojej śmierci. Według nieoficjalnych ustaleń zarzuty wobec Teresy D. mają zostać rozszerzone, bo materiał dowodowy zgromadzony przez prokuraturę wskazuje na to, że Jaworek ukrywał się u 74-latki ponad dziewięć miesięcy.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie prok. Tomasz Ozimek zapewniał, że „akt oskarżenia w tej sprawie powinien zostać sporządzony jeszcze w lipcu”. „Fakt” spekuluje, że Jaworek u ciotki mógł przebywać od połowy 2023 r., a nawet jeszcze wcześniej. Świadczyć mogą o tym zapiski na znalezionych urządzeniach elektronicznych, m.in. telefonach i komputerze, które przeanalizowali biegli. Według nieoficjalnych doniesień prokuratorzy mają „mocne dowody”.

Podobne artykuły