IPN sprawdzi, czy urzędnicy współpracowali ze służbami PRL. Niektórzy mogą stracić pracę
Zmiany w ustawie o służbie cywilnej przewidują, że procesowi lustracji zostaną poddani wszyscy polscy urzędnicy urodzeni przed 1 sierpnia 1972 roku. Wejście nowych przepisów we wtorek, 27 czerwca, oznacza, że przełożeni urzędników mają tylko 7 dni na przekazanie do Instytutu Pamięci Narodowej list wszystkich pracowników, urodzonych przed 1 sierpnia 1972 roku.
Gdy IPN otrzyma wykazy nazwisk, będzie miał pięć miesięcy na sprawdzenie informacji na temat urzędników. Jeśli w aktach odnajdzie dowody na współpracę danego urzędnika ze służbami PRL, taką osobę obejmie zakaz zatrudniania w administracji, przez co dotychczasową pracę straci natychmiast. Jednocześnie mający 51 i więcej lat urzędnicy mają obowiązek złożenia oświadczeń lustracyjnych w ciągu 30 dni, czyli do 27 lipca. Jeżeli ich nie złożą, ich stosunek pracy wygaśnie w ciągu 15 dni. Podobnie będzie w sytuacji, gdyby przyznali się do współpracy ze służbami PRL.
Według szacunków lustracja ma objąć około 40 tysięcy urzędników. Proces ma się zakończyć w listopadzie.
Sejm odrzucił weto Senatu
Nowelizację ustawy o służbie cywilnej Sejm uchwalił 14 kwietnia 2023 roku. Zmiany w przepisach poparł cały klub PiS, a także koło Polskie Sprawy na czele z Agnieszką Ścigaj, posłowie Łukasz Mejza i Zbigniew Ajchler oraz jeden poseł Lewicy – Andrzej Szejna. Na zaproponowane zmiany nie zgodził się Senat, jednak posłowie odrzucili senackie weto. Jak poinformowała Kancelaria Prezydenta, Andrzej Duda podpisał ustawę 14 czerwca.
Zmiany w przepisach dotyczą również m.in. zasad prowadzenia naboru – zmieniona została podstawowa forma aplikowania z papierowej na elektroniczną, uproszczono także proces zatrudniania cudzoziemców w urzędach.
Czytaj też:
Kontrowersyjne słowa szefa IPN Ukrainy o Wołyniu. Postawił warunki ws. ekshumacji ofiar UPACzytaj też:
Lech Wałęsa spotkał się z rosyjskim hipnotyzerem. „Adin, dwa, tri”